Droga zerwała się podczas powodzi w 2010 r. Jest nieprzejezdna i została zamknięta. Okazało się, że osuwiska nie da się obecnie ustabilizować.
Gmina w zeszłym roku postarała się o dofinansowanie z budżetu państwa na wykup jedenastu działek pod nowy odcinek drogi. Będzie szeroka na 4,5 metra, a jej długość to 708 metrów.
- Wcześniej geolodzy wykonali odwierty, potwierdzające, że działki nie leżą na osuwiskowym terenie - informuje Wiesław Wójcik, wicewójt gminy. Ziemię badano na różnych głębokościach: 15 m, 5,5 m oraz 5 metrów.
Jednak z zaplanowanej inwestycji niezadowolonych jest wielu mieszkańców . - Na drodze będzie stromy podjazd i ostry zakręt, co stworzy zagrożenie podczas opadów i mrozów - ostrzega Marek Wypych, sołtys Pietrzejowic.
Ludzie obawiają się też o rozwiązania z odwodnieniem. - Mamy przykład przy drodze wojewódzkiej, gdzie nie sprawdziły się zbiorniki odparowujące, zaplanowane przy pietrzejowickiej trasie- dodaje sołtys.
Władze gminy zapewniają, że droga będzie budowana zgodnie ze wszystkimi normami. - Zadanie jest już na zaawansowanym etapie i czeka tylko na na wydanie zezwolenia na realizację - powiedział wicewójt. Koszt inwestycji oszacowano na około 1 mln zł, ale dopiero po przetargu będzie znany rzeczywisty koszt, w którym udział gminy wyniesie 20 procent. Samorząd dostał promesę na 850 tys. zł.
Także z funduszy państwa wypłacono odszkodowania dwóm właścicielom domów, które również leżały na osuwiskowym terenie. Budynki zostały uszkodzone i nie nadawały się do odbudowy.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?