Mieszkańcy wydadzą 3,4 mln

Gmina Kęty nie ma sobie równych w kraju, jeśli chodzi o proporcje budżetu obywatelskiego do wszystkich wydatków samorządu – obliczył Instytut Obywatelski, ośrodek badawczo-analityczny, zajmujący się m.in. pracą polskich samorządów.

Mieszkańcy prześcigają się w pomysłach, na co przeznaczyć pieniądze. W 2013 roku zgłosili aż 102 projekty, z których ostatecznie w drodze głosowania wybrali 31. Na ich realizację w tym roku w Kętach przeznaczono ponad 3,4 miliona złotych. Nie inaczej będzie w przyszłym roku.

Dali 100 zł na mieszkańca

– Uznaliśmy, że albo bierzemy się za budżet obywatelski na poważnie, albo w ogóle. Przeznaczyliśmy 100 złotych na mieszkańca – wyjaśnia Dariusz Laszczak, zastępca burmistrza Kęt.

W wyborze najlepszych pomysłów wzięło udział około 10 tysięcy osób, czyli ponad 30 procent ogółu mieszkańców.

– To świadczy, że budżet obywatelski został dobrze odebrany przez nasze społeczeństwo – podkreśla Dariusz La­szczak. – Mie­szkańcy korzystają z możliwości bezpośredniego wskazania, czego oczekują – dodaje.

– Urzędnicy często nie zdają sobie sprawy z tego, co jest najpotrzebniejsze, i robią inwestycje, które mogą zaczekać – stwierdza Anna Pasternak, mieszkanka Kęt.

Z budżetu obywatelskiego skorzystali już m.in. strażacy w Kętach Podlesiu, którzy w ten sposób zdobyli pieniądze na wymianę dachu na remizie. W wiosce Podlesie powstanie też siłownia na wolnym powietrzu i mo­nitoring w parku. Z kolei w Bielanach 297 osób zagłosowało za nowym wyposażeniem i umeblowaniem Wiejskiego Domu Kultury, a w Malcu 251 mieszkańców uznało, że pilną sprawą jest ogrodzenie parku.

W Urzędzie Gminy w Kę­tach jako przykład mądrości lokalnej społeczności podają sołectwo Witkowice, gdzie zgłoszono projekt doprowadzenia wodociągu do kilku domów.

Wydawało się, że nie ma szans realizacji, ponieważ dotyczy niewielkiej grupy osób. Tymczasem mieszkańcy wioski solidarnie zagłosowali za budową. Część z 31 inwestycji wybranych w ubiegłym roku jest już zakończonych, inne trwają.

Drugie rozdanie

Do nowej puli budżetu obywatelskiego władze gminy przeznaczyły ponad 3,44 mln zł.

Zgłoszono 86 propozycji na 2015 r. Jest ich mniej, bo mieszkańcy dzielnic zaczęli się dogadywać, aby takie inwestycje, jak chodniki robić razem. Do 3 października urzędnicy mają czas, aby sprawdzić, jakie są możliwości sfinansowania zadań. Następnie od 4 do 20 października mieszkańcy w głosowaniu będą wybierać te, które uważają za najważniejsze. Będą to mogli zrobić przez internet lub bezpośrednio za pomocą karty do głosowania w Urzędzie Gminy.

FAKTY
Kęty numer 1
- Budżety obywatelskie to wydzielone części budżetów miast i gmin. O ich wydatkowaniu decydują bezpośrednio mieszkańcy. Zgłaszają projekty, a następnie w głosowaniu wybierają najlepsze. Idea powstała w brazylijskim mieście Porto Alegre w 1991 roku.

- W Polsce budżety obywatelskie wprowadzono jak dotychczas w ponad 70 miastach i gminach.

- Jak wyliczył Instytut Obywatelski, Kęty są liderem w Polsce pod względem środków przeznaczonych na budżet obywatelski w stosunku do całości budżetu miasta. Wynosi tutaj ponad 3,4 proc.

Druga w tym rankingu Świdnica ma 1,98 proc., a trzeci Kraśnik blisko 1,89 proc. Z gmin małopolskich na 16. miejscu są Gorlice – prawie 0,69 proc., a na 32. Tarnów – ponad 0,52 proc. Kęty prowadzą także w proporcji budżetu obywatelskiego do wydatków majątkowych. Z kolei pod względem frekwencji mieszkańców w zgłaszaniu propozycji i ich wyborzez Kęty są trzecie w kraju, po Zielonej Górze i Miliczu.

- W liczbach bezwzględnych najwięcej na budżet obywatelski przeznacza Łódź – 30 mln zł, druga jest Warszawa – 26,3 mln, trzeci Wrocław – 20 mln zł. Kęty z kwotą 3,42 mln zł zajmują 22. miejsce, wyprzedzają je tylko duże miasta.