Październik był kolejnym miesiącem, w którym średnie ceny mieszkań w największych miastach Polski poszły w górę - podają w swoim raporcie Home Broker i Open Finance. W ciągu ostatnich 12 miesięcy najbardziej odczuwalne podwyżki były w Katowicach, Krakowie i Wrocławiu, spadły ceny w Łodzi.
Najdroższe mieszkania są w Warszawie. Tam średnia cena transakcyjna to 7302 zł za metr kwadratowy, o 0,9 proc. mniej niż rok temu. - Można więc uznać, że stawki utrzymują się na stabilnym poziomie. Stolica to jednak rynek bardzo zróżnicowany. Wśród transakcji klientów Open Finance i Home Brokera znalazło się kilka takich z ceną poniżej 5 tysięcy złotych za metr kwadratowy, ale są i takie po kilkanaście tysięcy za __metr - podkreślają analitycy Home Brokera i Open Finance. Największy wpływ na ceny nieruchomości mają lokalizacja i standard mieszkania. Najdroższe warszawskie dzielnice to Śródmieście, Mokotów, Wilanów, Żoliborz, Wola, Ursynów i Ochota.
W Krakowie za metr trzeba zapłacić średnio 6602 zł, czyli o 8,2 proc. więcej niż w październiku ubiegłego roku. Zainteresowanie mieszkaniami pod Wawelem wynika zarówno z położenia geograficznego i rozwoju biznesu, jak i atrakcyjności turystycznej stolicy Małopolski.
To spora podwyżka, jednak w Katowicach sięgnęła ona 19,4 proc. Mimo to ceny mieszkań w stolicy Śląska nadal nie są najwyższe, bo metr kosztuje 4356 zł. - Warto zwrócić uwagę, że Katowice są relatywnie niewielkim rynkiem (pod względem liczby transakcji) i wahnięcia cen zdarzają się w takich miejscach częściej. Należy więc traktować je z __dużą ostrożnością - zastrzegają eksperci Home Brokera i Open Finance.
Dużo drożej niż na Śląsku jest we Wrocławiu (5867 zł za m kw.), Poznaniu (5498 zł) i Gdańsku (5288 zł). Najtańszym miastem wojewódzkim jest Łódź, gdzie za metr trzeba zapłacić tylko 3611 zł. Do tego w ciągu roku ceny spadły o 3,6 proc.
Eksperci podkreślają, że hossa na rynku mieszkaniowym trwa w najlepsze. Korzystają na niej przede wszystkim deweloperzy, którzy wyznaczają kolejne rekordy sprzedaży lokali. A ostatni kwartał roku powinien być pod tym względem szczególnie udany. - Zarówno deweloperom jak i kupującym zależy na tym, aby zawierać transakcje. Chodzi nie tylko o to, aby zakończyć ważne sprawy przed nowym rokiem. Deweloperzy chcą pochwalić się jak najlepszymi wynikami sprzedaży, a __kupujący chcą uniknąć wyższych wymagań dotyczących wkładu własnego - tłumaczą analitycy rynku mieszkaniowego.
Według nich, rosnąca sprzedaż mieszkań byłaby znacznie mniejsza, gdyby na zakupy nie ruszyli inwestorzy z gotówką, szukający alternatywy dla skromnie oprocentowanych lokat bankowych. Według Narodowego Banku Polskiego, w pierwszym półroczu br. tylko na siedmiu największych rynkach Polacy wydali na nowe mieszkania aż 7 mld zł gotówki. Jest to najwyższy wynik w historii. Posiadający oszczędności swojej szansy upatrują w mieszkaniach na wynajem. To wprawdzie rozwiązanie o wyższym ryzyku, wymagające znacznie większego zaangażowania, ale zyski są nawet dwu- i trzykrotnie wyższe niż oferowane przez lokaty bankowe.
-__ Początek przyszłego roku powinien przynieść dobre wyniki dotyczące liczby zawieranych transakcji, połączone ze spadkiem przeciętnej ceny transakcyjnej - prognozują eksperci Home Brokera i Open Finance. Ten paradoks tłumaczą tym, że w styczniu pojawi się możliwość korzystania z dopłat udzielanych w ramach programu Mieszkanie dla Młodych - będzie więc więcej chętnych na mieszkania, ale te tańsze, bo tylko takie można kupić w ramach MdM.__
Strefa Biznesu: Uwaga na chińskie platformy zakupowe
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?