Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Mieszkania są coraz tańsze

Paweł Szeliga, Alicja Fałek
Grzegorz Galara kupił mieszkanie przy ul. Browarnej. Potrzebował trzypokojowego, gdy na świat przyszedł 3-letni dziś Piotr. Jego siostra 11-letnia Karolina (na zdjęciu) dzieli pokój z 13-letnią Angeliką
Grzegorz Galara kupił mieszkanie przy ul. Browarnej. Potrzebował trzypokojowego, gdy na świat przyszedł 3-letni dziś Piotr. Jego siostra 11-letnia Karolina (na zdjęciu) dzieli pokój z 13-letnią Angeliką Paweł Szeliga
Nowy Sącz. W ofertach mieszkaniowych można przebierać. Ceny już od 2500 zł na metr. Konkurencją dla prywatnych deweloperów są spółdzielnie. One też chcą budować domy

Od lat w Nowym Sączu nie było tak korzystnej sytuacji dla osób poszukujących własnego "M". Stagnacja na rynku nieruchomości spowodowała, że ceny spadły. Na rynku wtórnym ceny mieszkań zaczynają się już od 2400 zł za metr. Upusty proponują też deweloperzy, którym wyrasta konkurencja w postaci komercyjnych inwestycji spółdzielni mieszkaniowych oraz STBS-u.

Spółdzielnia Mieszkaniowa "Beskid" wybudowała już dwa bloki i na tym nie zamierza poprzestać. Budynki stanęły przy ul. Browarnej w 2011 i 2013 r. Mają łącznie 50 mieszkań. W pierwszym bloku metr kwadratowy miał kosztować 3,1 tys. zł, ale po rozliczeniu inwestycji cena spadła do 2,9 tys. zł. W drugim cenę ustalono na 3,2 tys. zł.

- Dla mnie to była idealna oferta - mówi Grzegorz Galara, właściciel 67-metrowego mie-szkania. - Lokal pachnący świeżością, a cena tylko nieco wyższa niż gdybyśmy kupowali mieszkanie po kimś - dodaje. Z żoną i dwiema córkami miał mieszkanie o powierzchni 48 m. Gdy urodził mu się syn, potrzebował kolejnego pokoju. Wpłacił 30 proc. wartości mieszkania, a resztę miał spłacić w rok. Wziął kredyt i żyje teraz na swoim.

Prezes spółdzielni Piotr Gawron zapowiada, że na 40 arach przy ul. Barbackiego chce wybudować kolejne dwa bloki. Jak szacuje prezes, metr kwadratowy będzie tam jednak już kosztował około czterech tysięcy zł. Wyjaśnia, że w cenę trzeba wliczyć koszt kupionego przez spółdzielnię gruntu. Nie był tani, gdyż ar na Wólkach kosztuje 17 tys. zł (czyli 170 zł za m2).
Sądeckie Towarzystwo Budownictwa Społecznego w 19 blokach ma 840 mieszkań. Najemcy wchodzili do STBS, płacąc 30 proc. wartości lokalu, gdzie metr kwadratowy kosztował 3,5 tys. zł. W czynszu w wysokości 11,60 zł za metr, spłacają też kredyt zaciągnięty przez STBS.

Mieszkań w blokach wybudowanych przed likwidacją w 2009 r. Krajowego Funduszu Mieszkaniowego raczej nie dostaną na własność. To dlatego, że STBS budowało je w oparciu o preferencyjne kredyty w ramach pomocy rządowej. W 2013 r. zbudowało jednak blok przy ul. Kusocińskiego, który funkcjonuje już na innych zasadach. Najemcy 132 mieszkań po 15 latach będą mogli je wykupić.

- Jesteśmy na etapie poszukiwania gruntów pod nowe bloki - mówi prezes STBS Maciej Kurp. Nie wyklucza także wariantu deweloperskiego. Mieszkania byłyby do wykupu od ręki.Taka konkurencja musi odbić się na cenach obecnych graczy na rynku pierwotnym.

Teraz mieszkania w nowym bloku przy ul. Rokitniańczyków deweloper wycenił na 3,8 tys. zł za metr. Kolejny budynek powstał na ul. Axentowicza, ale cena metra jest tam wyższa o 200 zł. Znacząco spadły za to ceny mieszkań w bloku przy ul. Jana Pawła II. Gdy budynek powstawał 10 lat temu, metr wyceniono na 3,3 tys. zł. Teraz, już na rynku wtórnym, kosztuje o przynajmniej 500 zł mniej.

- Obecnie średnia cena metra kwadratowego w Nowym Sączu to 2,5 tysiąca złotych - mówi Wiktoria Firlej z Biura Nieruchomości TRIO. W nowych blokach cena jest co najmniej o tysiąc złotych wyższa. Eksperci od rynku nieruchomości prognozują, że w tym roku nie zanosi się na podwyżki cen mieszkań. Coraz głośniej mówi się jednak, że rynek nieruchomości drgnie w 2015 r., a wraz z tym, ceny pójdą w górę.

Fakty

Mieszkanie dla młodych
* To rządowy program, który od stycznia tego roku ma pomóc młodym ludziom w zakupie ich pierwszego "M".

Dla kogo pomoc?
* Z programu skorzystać mogą osoby do 35 roku życia. Dofinansowany jest zakup na rynku pierwotnym lokalu mieszkalnego do 75 m2 lub domu jednorodzinnego do 100 m2 albo odpowiednio 85 m2 i 110 m2, jeżeli nabywca wychowuje minimum 3 dzieci. Wnioski mogą składać osoby zaciągające kredyt na co najmniej 50 proc. ceny mieszkania i na co najmniej 15 lat. Istotna jest cena mieszkania. Dla każdego województwa jest ona ustalona odgórnie i zróżnicowana. Sądeczanom dofinansowanie do kredytu przysługuje, jeśli metr kwadratowy mieszkania kosztuje nie więcej niż 4046 zł. Dopłata jest bezzwrotna, ale lokalu nie można sprzedać przez 5 lat.

Ile dofinansują?
* Rząd dopłaci tylko do 50 m2, resztę trzeba pokryć samemu. Osoby samotnie wychowujące dziecko albo małżeństwo bezdzietne otrzymają 10 proc. dopłaty do wkładu własnego, a wychowujące co najmniej jedno dziecko - 15 proc. Dodatkowe 5 proc. na wcześniejszą spłatę części kredytu dostaną ci, którym w ciągu 5 lat od zakupu mieszkania urodzi się trzecie lub kolejne dziecko.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Wskaźnik Bogactwa Narodów, wiemy gdzie jest Polska

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski