Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Mieszkania szukamy sami, w dobrej okolicy. Cena nie jest najważniejsza

Grzegorz Skowron
Grzegorz Skowron
Polacy planujący kupić mieszkanie najpierw wybierają okolicę, w jakiej chcą mieszkać, a dopiero potem patrzą, czy oferowane lokale mieszczą się w ich budżecie. W Europie kolejność częściej jest odwrotna.

Tak wynika z z międzynarodowego badania „Finansowy Barometr ING”. To cykliczny raport Grupy ING, pokazujący zachowania i postawy konsumentów wobec zagadnień finanso- wych. Najnowsze wyniki to efekt badań przeprowadzonych w 13 krajach w połowie ubiegłego roku.

Dla Polaków, jako jedynych mieszkańców 13 przebadanych krajów, ważniejszym kryterium jest okolica, w jakiej ma znajdować się szukane mieszkanie. W Europie najczęściej kupujący od razu wykluczają mieszkania zbyt drogie lub tanie w stosunku do ich możliwości. - Badanie „Finansowy Barometr ING” potwierdza, że Polacy są bardzo silnie przywiązani do miejsca. Chcą mieć mieszkanie na własność w dobrej okolicy. Cena jest ważna, ale nie najważniejsza - mówi Karol Pogorzelski, ekonomista ING Banku Śląskiego.

Drugą stroną tego medalu jest to, że jesteśmy bardzo mało mobilni - trudniej nam się przeprowadzić i rzadziej to robimy. Zgodnie ze statystykami Eurostatu, tylko co dziesiąty Polak zmienił miejsce zamieszkania w ciągu ostatnich 5 lat. Tymczasem w całej Unii Europejskiej taką decyzję podjęło 18 procent mieszkańców, w państwach anglosaskich oraz Skandynawii nawet ponad 30 proc.

- Jeśli niska mobilność Polaków wynika stąd, że lubimy miejsca, w których mieszkamy, to należy się z tego cieszyć. Warto też jednak pamiętać o negatywnej stronie tego zjawiska. Trudniej nam znaleźć pracę, jeśli w naszej okolicy rośnie bezrobocie albo zdobyć wymarzone wykształcenie, jeśli nie oferują go lokalne uczelnie - komentuje Karol Pogorzelski.

Z badania ING wynika też, że Polacy cechują się dużą przezornością szacując koszt mieszkania. Zaledwie 6 proc. przyznaje, że koszty kupionych „czterech kątów” były wyższe, niż się spodziewali. To drugi najniższy wynik wśród badanych krajów. Dla porównania, wyższe koszty mieszkania zaskoczyły aż 29 proc. kupujących w Turcji i 18 proc. we Włoszech i Luksemburgu.
Lepszy wynik Polaków może wynikać stąd, że uwzględniają oni więcej kategorii kosztów analizując ceny mieszkań, jakie kupują. Przykładowo, koszty przyszłych dojazdów uwzględniło 27 proc. Polaków, którzy kupowali mieszkanie i tylko 17 proc. mieszkańców innych państw Europy. Polscy respondenci częściej też brali pod uwagę koszty potrzebnego remontu (44 proc. Polaków i 28 proc. mieszkańców Europy), co może wynikać z niższego standardu mieszkań, jakie są dostępne na naszym rynku wtórnym.

Od statystycznych Europejczyków różnimy się także tym, że mieszkania szukamy raczej na własną rękę, rzadziej korzystamy z usług agentów nieruchomości. Jeśli już szukamy pomocy, to rolę pośrednika odgrywają raczej portale internetowe z ofertami nieruchomości oraz ogłoszenia w prasie.

od 12 lat
Wideo

Wybory samorządowe 2024 - II tura

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski