Mieszkania w Krakowie szokująco drogie? To może zamieszkać w Skawinie, Chrzanowie, Trzebini lub Sosnowcu? Albo zbudować dom w cenie M-3?

W promieniu 80 km od Krakowa leży kilka sporych miast, w których ceny nieruchomości są nawet dwa razy niższe niż w stolicy Małopolski. Dzięki autostradzie A4 oraz trasom wojewódzkim (79, 94) z większości z nich można dotrzeć pod Wawel w mniej niż godzinę. Taki Chrzanów ma przy tym nie tylko dobre połączenie autokarowe (m.in. komfortowe autokary Lajkonik Bus), ale też bardzo wygodne i coraz szybsze pociągi: przejazd wyremontowaną trasą do stacji Kraków Główny z Chrzanowa Śródmieścia trwa 44 minuty, a z pobliskiej Trzebini – 36 minut. To tyle samo lub mniej, ile zajmuje dojazd z niektórych dzielnic Krakowa.

Z malowniczo położonego Olkusza dotrzemy do Krakowa w godzinę, podobnie z Sosnowca (to wprawdzie 80 km, ale jest autostrada). Bliżej leżą mniejsze miejscowości - Skawina i Wieliczka. Ceny mieszkań są tu wprawdzie wyższe niż w Chrzanowie i Sosnowcu, ale nadal zdecydowanie niższe niż w Krakowie.

Piękne 72,5-metrowe mieszkanie blisko centrum Olkusza wystawiono za 345 tys. zł, czyli niespełna 4,8 tys. zł za metr kw. Tymczasem w Krakowie, gdzie – wedle analiz Expandera i Rentier.io – ceny ofertowe średnich i dużych mieszkań wzrosły rok do roku o 19 procent, stawka za metr kw. takiego lokum dobiła pod koniec 2021 roku do 11 tys. zł. To oznacza, że trzeba by za nie zapłacić grubo ponad dwa razy więcej niż w Olkuszu. Również w Sosnowcu, mimo znacznych podwyżek, za metr kwadratowy płaci się wciąż zdecydowanie poniżej 6 tys. zł (w przypadku dużych mieszkań – 5,3 tys. zł). Trzypokojowe 50-metrowe lokum można tam mieć za 265 tys. złotych, czyli w cenie 20-metrowej kawalerki w Krakowie.

Alternatywą dla zakupu mieszkania w Krakowie może być też wybudowanie domu w jednej z gmin obwarzanka, w powiecie krakowskim lub wielickim, ewentualnie nieco dalej. Zasada jest dość prosta: im większa odległość od stolicy Małopolski, tym niższe ceny działek, ale też - robocizny. Różnice są kolosalne. Wedle serwisu nieruchomości.szybko.pl – za metr kw. gruntu w Krakowie trzeba zapłacić średnio 700 zł, natomiast w gminach Mogilany czy Liszki średnia cena wynosi 150 zł, a w przypadku większych nieruchomości można znaleźć nawet oferty rzędu 100 zł za metr kw. Wyraźnie drożej – ale taniej niż w Krakowie – jest w gminie Zabierzów. Jak się dobrze poszuka, przyzwoitą działkę budowlaną można kupić za mniej niż 150 tys. zł. A ile kosztuje dziś budowa domu? Z ostatnich danych GUS wynika, że stan surowy zamknięty z tynkami i instalacjami wynosi w przypadku 140-metrowego jednopiętrowego budynku ok. 440 tys. zł, zaś koszt prac i materiałów wykończeniowych to przeciętnie 200 tys. zł. W praktyce, żeby kupić działkę i postawić na niej taki dom, trzeba mieć do dyspozycji ok. 800 tys. zł plus minimum 15 procent na niespodziewane wydatki, zwłaszcza że materiały budowlane oraz robocizna cały czas mocno drożeją.

Wedle analiz Grupy PSB Handel S.A., w styczniu 2022 r. w stosunku do stycznia 2021 r., ceny samych materiałów wzrosły średnio o prawie 28 proc.. Odnotowano wzrosty we wszystkich 20 grupach towarowych: izolacje termiczne (+68 proc.), płyty OSB (+54 proc.), sucha zabudowa (+54 proc.), ściany, kominy (+27 proc.), dachy, rynny (+27 proc.), otoczenie domu (+22 proc.), izolacje wodochronne (+21 proc.), instalacje, ogrzewanie (+20 proc.), wykończenia (+18 proc.), ogród i hobby (+17 proc.), oświetlenie, elektryka (+16 proc.), płytki, łazienki, kuchnie (+16 proc.), narzędzia (+16 proc.), stolarka (+15 proc.), wyposażenie, AGD (+14 proc.), chemia budowlana (+13 proc.), dekoracje (+12 proc.), motoryzacja (+10 proc.), farby, lakiery (+10 proc.) oraz cement, wapno (+6 proc.).

W tej sytuacji decyzja o budowie domu może być ryzykowna, bo lawinowy wzrost cen może rozdąć koszty. Z drugiej strony hurtownie materiałów oferują drobnym inwestorom umowy z gwarancją cen na cały okres inwestycji. To może być dużą zachętą zwłaszcza dla tych, którzy już dysponują własną działką (od rodziców czy dziadków, albo zakupioną wcześniej). Zwłaszcza że 650 – 700 tys. złotych za 140-metrowy dom (bez kosztów zakupu działki) jest kwotą mocno konkurencyjną wobec 750 tys. złotych za dwukrotnie mniejsze mieszkanie w Krakowie.