Ale akademik nie jest dobrym rozwiązaniem dla osób, które lubią uczyć się w ciszy. Więcej prywatności zapewni mieszkanie lub chociażby wynajęty pokój na mieście. Zainteresowani nim są studenci, którzy poprzez wynajem pokoju w nieruchomości, w której mieszka również jej właściciel, poszukują tańszej formy zakwaterowania.
Z przeprowadzonych badań w ramach akcji „Wynajmuj bezpiecznie” wynika, że taka forma mieszkania w trakcie studiów traci obecnie na popularności, chociaż i tak w sierpniu i wrześniu publikowanych jest około dwóch tysięcy ofert wynajmu pokoi. W ciągu dwóch lat w większości lokalizacji ceny nie uległy znacznym zmianom, choć dominującym trendem jest ich niewielki wzrost. Wynika on głównie z rosnących kosztów utrzymania nieruchomości, a nie ze zwiększonego popytu czy malejącej liczby tego typu ofert.
W największych miastach akademickich - Krakowie i Warszawie - trzeba zapłacić za wynajem ponad 600 złotych. Wynajęcie kawalerki w Nowej Hucie to koszt około 900 złotych miesięcznie, mieszkanie 3-pokojowe można wynająć za 1400, a w Prokocimiu za 1375. Ponad dwukrotnie drożej jest w Śródmieściu i Grzegórzkach.
- Pojedyncze pokoje można znaleźć już w cenie niewiele większej od tych w akademiku, a jeżeli mamy znajomych o podobnych planach do naszych, to wspólny wynajem pozwoli rozłożyć koszty na kilka osób - mówi Jarosław Sadowski, ekspert firmy Expander.
Strefa Biznesu: Rewolucyjne zmiany w wynagrodzeniach milionów Polaków
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?