Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Mieszkanie Plus z widokiem na Wisłę. I to przy samym wale?

Bartosz Dybała
Bartosz Dybała
BGK Nieruchomości prowadzi rozmowy z małopolskim Urzędem Wojewódzkim w sprawie budowy rządowych mieszkań przy ulicy Na Zakolu Wisły. Nie byłoby w tym nic kontrowersyjnego, gdyby nie fakt, że działki znajdują się w strefie zalewowej.

- Trwają analizy tych gruntów. Prowadzimy także zaawansowane rozmowy na temat działki należącej do podmiotu prywatnego - tak o terenach przy ulicy Na Zakolu Wisły mówi Ewa Syta, rzecznik prasowy BGK Nieruchomości. Chodzi m.in. o ponad 50-arową działkę, gdzie jest warsztat i magazyn. Teren jest własnością Skarbu Państwa, ale został oddany w użytkowanie wieczyste Państwowemu Zarządowi Powierniczemu, którego organem założycielskim jest wojewoda małopolski. To właśnie przedsiębiorstwo wskazało, że działkę można zagospodarować pod rządowe mieszkania.

- Trwają rozmowy pomiędzy tymi podmiotami w zakresie ewentualnego pozyskania na potrzeby programu Mieszkanie Plus - potwierdza Agnieszka Ludwikowska z Urzędu Wojewódzkiego. Lokalizacja dziwi, bo tereny znajdują się tuż przy wale przeciwpowodziowym. Mieszkający w okolicy przyznają, że grunt jest tam miękki. Przypominają też, że podczas wielkiej powodzi w 2010 roku wał został przerwany i Wisła zalała okoliczne tereny.

- Woda stała w budynkach - wspomina właściciel jednego z nich. - Poszła na nasze działki, na Koszykarską i leciała Nowohucką wzdłuż ogrodów Płaszów. Była makabra - dopowiada Bogusława Zając, wiceprezes Rodzinnego Ogrodu Działkowego „Zakole Wisły”. Za wałem znajduje się basen portowy i stocznia.

Nie boją się powodzi?

Groźba powodzi nie odstrasza przed inwestowaniem przy ulicy Na Zakolu Wisły. Wyłożona kostką ciągnie się wzdłuż wału. Bez problemu mogą się wyminąć dwa auta. W ostatnich latach powstały przy niej cztery bloki.

- Miałam obawy. Ale ostatecznie mama kupiła mieszkanie. W budynkach są garaże podziemne. Jednak deweloper zapewnił nas, że nie ma zagrożenia, że zostaną zalane - twierdzi mieszkanka. Zapytaliśmy, czy obaw nie mają urzędnicy wojewody. Czekamy na odpowiedź.

Ponieważ za ład przestrzenny w mieście odpowiada m.in. prezydent, zapytaliśmy go, jak widzi budowę mieszkań w tamtym miejscu. - Nie będziemy komentować lokalizacji, ponieważ nie znamy skali inwestycji - mówi Monika Chylaszek, rzecznik prasowy prezydenta. O skali milczy zarówno BGK Nieruchomości, jak i wojewoda. A wątpliwości są.

- Rada miasta podjęła uchwałę, że teren ma być budowlany. Plan przewiduje zabudowę wielorodzinną, więc w tym aspekcie nie ma zastrzeżeń. Jednak jest ryzyko dla tych, którzy będą tam mieszkać, że może dojść do zalania np. piwnic. A przecież BGK Nieruchomości powinno budować wzorcowo - mówi Grzegorz Stawowy, radny miejski z PO. Dlatego spółka powinna odpowiedzieć na pytanie, czy chce stawiać budynki na działkach zagrożonych powodzią.

Mariusz Waszkiewicz, prezes Towarzystwa na rzecz Ochrony Przyrody, twierdzi, że w Krakowie jest wiele miejsc, gdzie przy wałach przeciwpowodziowych dopuszcza się zabudowę.

- Tak jest np. przy Rudawie, na odcinku od ul. Przegon do ul. Borowego - mówi. Towarzystwo od lat zwraca uwagę, że nie należy zezwalać na budowę w pobliżu rzek. - To zarówno zagrożenie powodzią, jak i podtopieniami przy wysokich stanach wody w Wiśle. Poza tym zmniejszenie powierzchni biologicznie czynnej, a tym samym zdolności retencyjnych, powoduje zagrożenie podtopieniami zabudowy na sąsiednich działkach - dodaje.

Co zmieni nowy plan?

Teren przy ulicy Na Zakolu Wisły jest objęty planem „Myśliwska”. Dopuszcza tuż przy wale zabudowę do 36 metrów wysokości!

- Zapisy dotyczące maksymalnej wysokości budynków budzą protesty mieszkańców - zauważa Kamil Popiela z biura prasowego urzędu miasta. M.in. dlatego zdecydowano o sporządzeniu nowego planu. Ma on obniżyć parametry zabudowy do maksymalnie 16 metrów. Urzędnicy dodają, że dokument ma też na celu „zabezpieczenie przed presją inwestycyjną terenów stanowiących istotny element zabezpieczenia przeciwpowodziowego”. To dobra informacja. Ale pytanie, czy nie jest za późno, skoro bloki wzdłuż wałów już stoją...

Betonowanie dopiero się zacznie?

Na ostatniej nadzwyczajnej sesji rady miasta z ust prezydenta Jacka Majchrowskiego padły słowa o tym, że betonowanie Krakowa dopiero się zacznie. Miał tu na myśli właśnie program Mieszkanie Plus. - Taka inwestycja już się w Krakowie kroi. Na Klinach Bank Gospodarstwa Krajowego planuje postawić osiedle dla 35 tys. osób. To niewiele mniej niż liczy cały Olkusz - mówił Majchrowski. Nieoficjalnie wiadomo, że spółka wykupiła teren z prywatnych rąk. Prezydent obawia się specustawy, nad którą trwają prace. - Da wojewodzie szerokie kompetencje przy budowaniu rządowych osiedli i wpływania na parametry zabudowy - twierdzi Monika Chylaszek, rzecznik prasowy prezydenta.

- Jeżeli okaże się, że BGK może budować na terenach, które nie są przewidziane pod mieszkaniówkę, to będzie to skandal. Kraków już teraz nie jest miastem ładu przestrzennego - uzupełnia Grzegorz Stawowy. Z kolei Michał Drewnicki, radny PiS, uspokaja. - Jest tam kluczowy zapis, który mówi, że jeśli budowa rządowych mieszkań byłaby w jakimś miejscu niezgodna z planem, to tak czy inaczej rada miasta musiałaby wyrazić na to zgodę - tłumaczy Drewnicki.

ZOBACZ KONIECZNIE:

WIDEO: Co Ty wiesz o Krakowie? - odcinek 1

Autor: Gazeta Krakowska, Dziennik Polski, Nasze Miasto

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Zwolnienia grupowe w Polsce. Ekspert uspokaja

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiał oryginalny: Mieszkanie Plus z widokiem na Wisłę. I to przy samym wale? - Gazeta Krakowska

Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski