Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Mieszkanie we Włoszech

Redakcja
Domy na wakacje

   W dobie niestabilności światowych rynków finansowych inwestycje w nieruchomości oceniane są przez Włochów jako niezwykle bezpieczne i pewne. Dostrzegają to zarówno wielcy inwestorzy, jak i przeciętne włoskie rodziny, które w roku 2000 dokonały 800 tys. transakcji kupna-sprzedaży nieruchomości, których 51,4% wynikało z konieczności zmiany miejsca zamieszkania, 16,2% z innych powodów rodzinnych (np. usamodzielnienia się dzieci), 14,3% stanowiło inwestycję w domy "wakacyjne", a 18,1% po prostu inwestycję finansową. W tym samym roku prawie 39% rodzin włoskich (ponad 8 mln) deklarowało chęć zainwestowania swoich pieniędzy w nieruchomości.
   Włosi przywiązują dużą wagę do prawa własności nieruchomości. Większość z nich (blisko 80%) mieszka w domach lub mieszkaniach nie wynajmowanych czy "komunalnych", ale ich własnych. Zakup nieruchomości dla jednych jest ukoronowaniem marzeń, a dla innych po prostu świetną inwestycją.
   Od blisko dwóch lat rynek nieruchomości we Włoszech wychodzi z kryzysu, w jakim pogrążył się w poprzednim dziesięcioleciu. Wystarczy porównać ceny, które od 1999 r. do 2002 r. wzrosły o: 17,2% (mieszkania), 14,1% (lokale biurowe), 15,4% (lokale sklepowe) i 11,1% (lokale przemysłowe). Wzrosła także liczba zawieranych transakcji (o 7,6% dla lokali mieszkalnych), a skróceniu uległ średni czas oczekiwania na sprzedaż nieruchomości (o 20-40% dla wszystkich typów lokali). W przypadku mieszkań średni czas od wystawienia lokalu na sprzedaż do zawarcia transakcji wyniósł w tym roku 3,4 miesiąca (w Mediolanie nawet 2,2 miesiąca). Dodatkowym parametrem świadczącym o znacznym ożywieniu rynku jest drastyczne zmniejszenie "sconta" (obniżki), czyli różnicy między ceną żądaną w ofercie a realną ceną transakcji.
   Ożywienie odnotowuje się również w sektorze budowlanym. Spowolnienie tempa rozwoju ekonomicznego włoskiej gospodarki w 2001 r. w żadnym stopniu nie dotknęło budownictwa. Inwestycje budowlane osiągnęły poziom 98 miliardów euro, a więc o 3,6% więcej niż w roku 2000 i 2,8% więcej w stosunku do roku 1999. Na rok 2002 prognozuje się wzrost o kolejne 2,3%.
   Zakup domu na wakacje staje się coraz powszechniejszym zjawiskiem we Włoszech, a obserwatorzy rynku mówią wręcz o boomie w tym sektorze nieruchomości. Ostatnio tak wielkie zainteresowanie "drugim domem" odnotowywano w latach 80., po czym nastąpił prawie dwudziestoletni zastój i gwałtowny spadek liczby zawieranych transakcji. Pierwsze oznaki ożywienia zaobserwowano już zimą, kiedy to inwestorzy wykupili wszystkie wystawione na sprzedaż nieruchomości w znanych centrach sportów zimowych. Pierwotnie uważano, że ma to związek z zimowymi igrzyskami olimpijskimi, które w 2006 r. rozegrane zostaną w Turynie. Szybko jednak wzrok inwestorów przeniósł się także w stronę miejscowości nadmorskich.
   Wydaje się, że na taki stan rzeczy wpływ mają zmiany w sposobie życia i odpoczynku mieszkańców Włoch. Okazuje się, że wyjeżdżają oni na wakacje coraz częściej, ale ich pobyty są coraz krótsze. Przy takim stylu życia posiadanie własnego domu czy mieszkania w turystycznej miejscowości jest rozwiązaniem bardziej praktycznym i ekonomicznym, umożliwiającym spędzanie tam choćby weekendu. Dlatego też coraz większą popularnością cieszą się kurorty w pobliżu wielkich miast albo te, do których można łatwo i szybko dojechać. Taki dom wakacyjny można też coraz łatwiej wynająć, zwłaszcza poza sezonem, którym dla Włochów zwykle jest sierpień i - w miejszym stopniu - lipiec. Zwiększone zainteresowanie wypoczynkiem nad południowymi morzami turystów z Europy Środkowej i Wschodniej jest, zdaniem włoskich analityków, kolejnym czynnikiem ożywiającym rynek nieruchomości turystycznych.
   Uwaga - we Włoszech funkcjonuje dość skomplikowany sposób obliczania powierzchni nieruchomości. Poza powierzchnią użytkową do metrażu dodaje się grubość ścian wewnętrznych i zewnętrznych, 1/2 powierzchni zajmowanych przez tzw. ściany wspólne w budynku, 1/3 powierzchni balkonów i tarasów oraz 1/5 powierzchni piwnicy i strychu. Tak więc za mieszkanie o powierzchni użytkowej 60 m2 zapłacimy cenę równą 75 m2 lub nawet jeszcze wyższą.
   Opracowano na podstawie "Osservatorio mercato immobiliare" dziennika "Il Sole 24 Ore".
   Więcej informacji w Internecie: www.casa24.ilsole24ore.com
Edward Augustyn
Zdjęcia: Robert Glac

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Uwaga na chińskie platformy zakupowe

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski