Wywiadowcy po otrzymaniu informacji o tym, że w jednym z nowohuckich bloków jest taka "plantacja", od razu przystąpili do działania. W mieszkaniu 31-letniego mężczyzny oprócz 19 donic z półmetrowymi już roślinami znaleziono także pudło z wysuszoną i przygotowaną do sprzedaży marihuaną (40 g suszu) oraz elektroniczną wagę, ziemię ogrodową i odżywki przyspieszające wzrost roślin. Na miejscu policjanci zatrzymali trzech mężczyzn: głównego lokatora i dwóch młodych mieszkańców Krakowa. Podczas zasadzki zatrzymano tam kolejną osobę, która przyszła po odbiór następnej partii towaru.
- Podejrzewamy, że mieszkaniowa plantacja działała już od pewnego czasu. Ponieważ zbiory były dość dobre, a zyski ze sprzedaży narkotyków spore, organizatorzy tego procederu zamierzali rozszerzyć swą działalność - mówi jeden z policyjnych wywiadowców. - Za rosnące w domowych warunkach około trzy miesiące rośliny, nadające się do zbiorów, hodowca dostawał 6 tys. złotych. Ponieważ sądzimy, że takich mieszkaniowych upraw może być więcej, prosimy o kontakt z policją wszystkich podejrzewających, że ich sąsiadami mogą być tacy "plantatorzy".
Teraz wszyscy zatrzymani będą odpowiadać za przestępstwo z ustawy o przeciwdziałaniu narkomanii. Trzech za posiadanie i udzielanie środków psychoaktywnych, a 31-latek za prowadzenie produkcji. W jego sprawie policjanci będą wnioskować o areszt.
(MADE)
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?