Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Mikrofirmy proszą rząd, by powstrzymał ZUS

Zbigniew Bartuś
Zbigniew Bartuś
Kontrowersje. O umorzenie swoich zaległości wobec ZUS apelują drobni polscy przedsiębiorcy, którzy w ostatnich latach zarejestrowali działalność lub zatrudnili się w innych krajach unijnych. Dzięki temu płacili tam niższe składki na obowiązkowe ubezpieczenie społeczne zamiast składek ZUS.

Dziś ZUS żąda od nich zapłaty „zaległych składek” z karnymi odsetkami - nawet za pięć lat wstecz. W większości wypadków uznaje bowiem, że zagraniczna działalność to fikcja stworzona po to, by uniknąć płacenia składek w Polsce.

Po naszym tekście na ten temat („Słowacja i Anglia nie uwolnią od ZUS” z 10 listopada) zdesperowani przedsiębiorcy zaczęli się jednoczyć w skali całego kraju. Spotkali się też z małopolskimi posłami PiS oraz urzędnikami Ministerstwa Rodziny, Pracy i Polityki Społecznej. Wczoraj reprezentujące ich Stowarzyszenie Poszkodowanych Przedsiębiorców RP wystosowało do szefowej resortu Elżbiety Rafalskiej, apel, by ZUS odstąpił od ścigania mikrofirm.

- ZUS i budżet państwa niczego nie zyskają. Jedynym efektem będzie zniszczenie źródła utrzymania tysięcy rodzin - przekonują Dariusz Ćwik, Małgorzata Łuchniak i Grzegorz Blak z SPP.

Zwracają uwagę, że „bardzo liczna grupa polskich przedsiębiorców - zwłaszcza taksówkarze, kioskarze, fryzjerzy, kosmetyczki, szewcy i inni wykonawcy drobnych usług dla ludności - osiąga roczne dochody rzędu od kilku do nieco ponad 20 tys. złotych, czyli nie więcej niż 2 tys. złotych miesięcznie przed opodatkowaniem i ozusowaniem”. Wprawdzie fiskus nie żąda od nich wysokich podatków, ale „obowiązkowe składki na ZUS w wysokości 1121,52 zł miesięcznie bez względu na osiągany dochód są dla takich przedsiębiorców zabójcze”.

- Bywa, że składki przewyższają dochód, co pozbawia przedsiębiorców środków zapewniających minimum egzystencji, prowadzi do zadłużenia i __likwidacji działalności - mówi krakowianin Grzegorz Blak. Wyjaśnia, że dla większości takich firm jedyną szansą było zarejestrowanie działalności za granicą i płacenie tam składek ubezpieczeniowych. - Przedsiębiorcy ci nie przypuszczali, że zostanie to po kilku latach podważone tylko po to, aby wymusić zapłatę składek do ZUS wraz z __odsetkami - dodaje.

Zdaniem ZPP niezbędne jest nie tylko gruntowne naprawienie obecnego systemu ubezpieczeń „niszczącego małe firmy”, ale i wstrzymanie działań ZUS przeciwko najdrobniejszym przedsiębiorcom, albo wydłużenie ważności i zastosowanie wobec nich ustawy abolicyjnej z 2012 roku umożliwiającej umorzenie spornych zaległości.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Kto musi dopłacić do podatków?

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski