Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Milionerów coraz więcej

Magdalena Balicka
Tak zmieniła się liczba milionerów w czterech powiatach: chrzanowskim, olkuskim, oświęcimskim i wadowickim w ciągu ostatnich lat. Ze wstępnych danych wynika, że w tym roku ich przybędzie
Tak zmieniła się liczba milionerów w czterech powiatach: chrzanowskim, olkuskim, oświęcimskim i wadowickim w ciągu ostatnich lat. Ze wstępnych danych wynika, że w tym roku ich przybędzie
Małopolska zachodnia. Najbogatszy mieszkaniec naszego regionu może pochwalić się majątkiem o wartości ponad 12 mln zł! Milionerzy zrozumieli, że lepiej opłaci im się ujawniać swoje dochody niż je ukrywać.

W Małopolsce zachodniej jest ponad 200 milionerów i ta liczba rośnie. Tylko w ciągu ub. roku przybyło ich 38. Z danych urzędów skarbowych wynika, że najwięcej krezusów jest w powiecie wadowickim.

Na koniec ub. roku majątkiem wartym co najmniej 1 mln zł mogło pochwalić się 73 mieszkańców powiatu wado-wickiego. W oświęcimskim było ich 52, w olkuskim 40, a w chrzanowskim 36.

Rekordzista ma 12 mln

Rekordzistą w Małopolsce zachodniej, który zgromadził największy majątek, jest mieszkaniec powiatu olkuskiego, który ma na koncie prawie 12 mln zł.

– Wśród bogaczy są głównie przedsiębiorcy, reprezentujący takie branże jak: sprzedaż hurtowa paliw i produktów pochodnych, sprzedaż cukru i wyrobów cukierniczych, a także transport drogowy, produkcja wyrobów metalowych – wymienia Katarzyna Horyń, kierownik działu obsługi bezpośredniej Urzędu Skarbowego w Olkuszu.

Adam Kosek, naczelnik skarbówki w Wadowicach przyznaje, że jeszcze nigdy nie było tak wielu zamożnych jak w ostatnich dwóch latach. – Już w 2015 roku ze wstępnych danych odnotowujemy siedmioprocentowy wzrost liczby milionerów w porównaniu do 2014 roku – zaznacza naczelnik. Dodaje, że w powiecie wadowickim ludzie dorabiają się głównie w branży usług i przemyśle.

– Między innymi dzięki 73 milionerom wpływy z podatku dochodowego za ubiegły rok wyniosły łącznie 285 mln złotych – wylicza Adam Kosek. Rok wcześniej były one mniejsze o prawie 40 milionów.

Dorobili się na handlu

W powiecie oświęcimskim najbogatsi dorobili się m.in. na handlu obuwiem, odzieżą i paliwami.

Wśród milionerów są też producenci wyrobów spożywczych, cukierniczych, w tym lodów. Pozostali świadczą usługi remontowo-budowlane. Są pośrednikami ubezpieczeniowymi, oferują usługi kurierskie oraz edukacyjne.

Mieszkańcy regionu z zazdrością spoglądają na sąsiadów bogaczy. Marek Mucha z Chrzanowa od 14 lat pracuje jako hydraulik w jednej z lokalnych firm. Zarabia na rękę 2 tys. zł, z czego musi utrzymać czteroosobową rodzinę.

– Niedawno urodził nam się drugi synek i żona nie pracuje. Ciężko związać koniec z końcem – wyznaje. Nie marzy o milionach i wielkiej willi, ale o godziwym wynagrodzeniu. – Niestety człowiek nie ma smykałki do interesów, nie urodził się też w bogatej rodzinie. Niektórzy mają szczęście – dodaje chrzanowianin. Jego zdaniem, fakt, że przybywa milionerów nie oznacza, że większości ludzi żyje się lepiej.

Adam Nowak, inny mieszkaniec Chrzanowa, przyznaje, że choć nie jest milionerem nieźle mu się powodzi. – Nie wszyscy dostają pieniądze na tacy. Ja ciężko pracowałem od 16 roku życia – tłumaczy.

Najpierw w składzie budowlanym, potem w kopalni, aż wreszcie postanowił otworzyć własną firmę, zastawiając w banku hipotekę domu rodzinnego. Już dawno spłacił kredyt i firma przynosi zyski.

– Do dziś spędzam jednak w pracy po 12 godzin dziennie, a resztę spraw załatwiam w domu. Biznes to wielkie poświęcenie, niestety często kosztem rodziny – wyznaje.

Nadzieja w Lotto

Kilka lat temu mieszkaniec Libiąża dołączył do grona milionerów, skreślając szczęśliwą „szóstkę” w Lotto.

Teresa Figura z Chrzanowa też co tydzień wypełnia kupony z nadzieją na wygraną. Na razie bezskutecznie. Nie poddaje się jednak. – Wierzę, że w końcu los się do mnie uśmiechnie. Jak wygram pierwszy milion, zainwestuje go tak, by zaczął się rozmnażać. Mam już nawet pomysł na biznes. To będzie smakowite, domowe i zdrowie jedzenie roznoszone klientom do firm i domów – zdradza.

ROZMOWA. Nie zazdrośćmy milionerom
Ze Stefanem Adamczykiem, szefem Chrzanowskiej Izby Gospodarczej rozmawia Magdalena Balicka

– Mamy znacznie więcej milionerów niż przed rokiem. Skąd taki skok?
– Myślę, że milionerzy w końcu zrozumieli, że lepiej się opłaci ujawniać swoje dochody i uczciwie rozliczać z urzędami skarbowymi. I tak uważam, że jest ich znacznie więcej niż się deklaruje.

– Myśli Pan, że wszyscy się uczciwie dorobili?
– Jestem pewien, że zdecydowana większość. Każdy zazdrości bogaczom majątku, twierdząc, że dorobili się kosztem innych. Ludzie nie lubią , gdy komuś się powodzi. Tymczasem większość milionerów to ludzie, którzy poświęcili całe swoje życie ciężkiej pracy.
Znam jednego z nich, wiem, że zaczynał jako goniec rozwożący towar do sklepów. Dziś ciągle się rozwija. Pracuje jednak 24 godziny na dobę. Nawet na wakacjach w ciepłych krajach nie ma czasu na spokojny odpoczynek.

– Jakie branże rodzą bogaczy?
– Na pewno przemysł i usługi. Stawiam także na transport i artykuły spożywcze.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Dlaczego chleb podrożał? Ile zapłacimy za bochenek?

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski