Milionowa rezerwa na parki i zieleń

Grupa radnych Platformy Obywatelskiej domaga się, aby od 2018 r. w budżecie miasta Krakowa co roku były wydzielane fundusze na pozyskiwanie działek przeznaczonych na tworzenie parków i terenów zielonych. Przygotowali projekt uchwały w tej sprawie. - W budżecie miasta jest rezerwowana ogólna pula pieniędzy na wykup terenów, w tym pod zieleń. Chodzi o to, aby na tereny zielone była osobna kwota - wyjaśnia radny Aleksander Miszalski.

W projekcie uchwały radni podkreślili, że często mieszkańcy byli zawiedzeni tym, że zbyt mało było wykupów obszarów pod zieleń. Jako przykład podają, że tak stało się w ubiegłym roku w przypadku m.in. parków: przy ul. Aleksandry, rzecznego Drwinka i Młynówka Królewska.

Radna Anna Szybist przypomina, że jest teraz konsultowany dokument „Kierunki Rozwoju i Zarządzania Terenami Zieleni w Krakowie na lata 2017-2030”. - Z konsultacji wyraźnie wynika, że mieszkańcy chcą, aby w Krakowie było więcej parków i terenów zielonych. Wiele z takich obszarów jest prywatną własnością. Dobrze byłoby wiedzieć, ile pieniędzy każdego roku miasto będzie przeznaczać na wykup terenów zielonych - mówi radna Szybist.

Pomysłodawcy nowych zasad nie wskazują, ile konkretnie każdego roku miasto powinno przeznaczać na zieleń. Przyznają, że na pewno nie mogłyby to być kwoty symboliczne.

- Każdy milion więcej to są nowe działki z zielenią dla miasta. Ważne, aby były pieniądze na wykup terenów zielonych, zanim zostaną one zabudowane, nawet jakby miało być mniej funduszy na sadzenie kwiatków czy krzewów. Te można posadzić za rok, a jak działka zostanie zabudowana, to już nic nie zrobimy - mówi radny Grzegorz Stawowy.

W magistracie przygotowywana jest już opinia prezydenta Krakowa dotycząca projektu uchwały radnych PO. Anna Trembecka, zastępca dyrektora Wydziału Skarbu Urzędu Miasta, informuje, że w tegorocznym budżecie zarezerwowano 8 mln 110 tys. zł na wykup nieruchomości. - Zakres tego zadania obejmuje m.in. nabywanie nieruchomości dla utworzenia parków miejskich, utrzymanie terenów zielonych, jak również wykup gruntów przeznaczonych pod inwestycje drogowe oraz realizację innych zadań własnych gminy - wylicza Anna Trembecka.

Przypomina, że dodatkowo w budżecie Krakowa na 2017 r. w odrębnych zadaniach zostały zarezerwowane fundusze na wykup terenów dla utworzenia parku Ruczaj - kwota 500 tys. zł, a także parku rzecznego Dłubni (I etap) - 1 mln zł.

Radnych jednak to nie satysfakcjonuje. - Jeżeli w budżecie jest łączna kwota na wykupy, to później może się okazać, że ostatecznie tylko 5 procent zostanie przeznaczone na zieleń, a reszta np. na drogi. Idea jest więc taka, aby było to oddzielne zadanie i np. 10 mln zł trafiło tylko na tereny zielone - zaznacza radny Miszalski.

Z pomysłu radnych zadowoleni są ekolodzy. - Inicjatywa oczywiście spóźniona, ale lepiej późno niż wcale. Od kilku lat organizacje ekologiczne apelują o to, by w budżecie gminy była osobna pozycja: wykup terenów zieleni z rąk prywatnych - komentuje Mariusz Waszkiewicz, prezes Towarzystwa na rzecz Ochrony Przyrody. Zaznacza, że ekolodzy prosili o przyjęcie wieloletniego planu wykupu terenów zielonych i zabezpieczenie na to co roku minimum 1 proc. całkowitych przychodów miasta (obecnie byłaby to kwota ok. 47 mln 267 tys. zł).

Zdaniem Mariusza Waszkiewicza w pierwszej kolejności powinny być wykupione cenne przyrodniczo tereny łąkowe. - Pośpiech wynika z ich zarastania. Drugie w kolejności to zbiorniki wodne i tereny nadrzeczne, które powinny tworzyć parki rzeczne, a są jednocześnie korytarzami ekologicznymi, korytarzami przewietrzania miasta oraz mogą być parkami o charakterze edukacyjnym i rekreacyjnym - przekonuje Mariusz Waszkiewicz.