Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Miłość sprowadziła go do Krakowa i Wisły [WIDEO]

Piotr Tymczak
Krzysztof Mączyński z narzeczoną i prezes Wisły Robert Gaszyński
Krzysztof Mączyński z narzeczoną i prezes Wisły Robert Gaszyński Fot. Adam Koprowski
Piłka nożna. Umowy z „Białą Gwiazdą” podpisali Krzysztof Mączyński i Radosław Cierzniak.

Pozyskanie przez Wisłę 28-letniego Mączyńskiego, reprezentanta Polski, który podpisał wczoraj trzyletni kontrakt, to spektakularny transfer „Białej Gwiazdy”.

WIDEO: Radosław Cierzniak

Autor: Piotr Tymczak

–_ Bardzo cieszę się, że tak to się skończyło. Jestem bardzo zadowolony, że wracam do Krakowa i Wisły, klubu, w __którym się wychowałem _– powiedział nam Mączyński.

Przyznaje, że na jego decyzję duży wpływ miały sprawy rodzinne. – Z narzeczoną Katarzyną spodziewamy się dziecka. Chcieliśmy być razem, aby dziecko urodziło się w Polsce. Przez ostatnie pół roku w Chinach byłem sam. Cieszę się, że teraz będę blisko narzeczonej i rodziny – podkreśla krakowianin.

Jest wychowankiem Wisły, w której barwach zadebiutował w ekstraklasie w 2007 r. Później w 2011 r. przeszedł do Górnika Zabrze, gdzie robił postępy pod okiem trenera Adama Nawałki, obecnie selekcjonera, który teraz powołuje go do reprezentacji.

Półtora roku temu Mączyński podpisał trzyletni kontrakt z chińskim Guizhou Renhe, opiewający na ok. 1,5 mln euro. Znalazł się więc w grupie najlepiej zarabiających polskich piłkarzy. 22 czerwca rozwiązał umowę z Chińczykami. Miał kilka ofert z kraju, ale priorytetem był powrót do Wisły. Zawodnik rozważał też ewentualny transfer zagraniczny (były propozycje z Turcji). W zagranicznych ligach sezon zaczyna się później, na transfery jest jeszcze czas. Ale Mączyński chciał jak najszybciej trenować i grać.

Przyjście Mączyńskiego to absolutne wzmocnienie Wisły – przyznaje Grzegorz Mielcarski, były dyrektor sportowy „Białej Gwiazdy”, obecnie komentator telewizyjny. – _Decyzja Mączyńskiego to przykład, że nie zawsze warto czekać do samego końca okna transferowego i ryzykować, aby zarobić kilka złotych więcej _– dodaje.

Mielcarski przypomina, że Mączyńskiego jako wiślaka nie dotyczy problem aklimatyzacji w krakowskim klubie. A za granicą różnie z tym jest, nieraz, zanim zawodnik się przyzwyczai, siada na ławce rezerwowych.

– _W Wiśle Mączyński będzie mógł liczyć na grę, pewne miejsce na boisku, a to podstawa, aby nadal być powoływanym do reprezentacji, która ma przecież duże szanse awansu do mistrzostw Europy we Francji, gdzie będzie można się naprawdę wypromować _– zaznacza Mielcarski.

Wczoraj Wisła podpisała też roczny kontrakt z 32-letnim bramkarzem Radosławem Cierzniakiem. Pozyskanie bramkarza stało się pilne po tym, jak w miniony piątek urazu doznał Michał Buchalik, a kontuzję leczy też Michał Miśkiewicz. Cierzniak przez ostatnie trzy sezony występował w szkockim Dundee United. Wcześniej był piłkarzem m.in. Amiki Wronki, Korony Kielce, Alki Larnaka, a także Cracovii.

Obaj nowi zawodnicy „Białej Gwiazdy” wczoraj wzięli udział w treningu. Dziś rano mają zostać oficjalnie zaprezentowani. Później zaplanowano sparing z czeską drużyną MFK Karvina.

W Wiśle nie udało się zatrzymać Semira Stilicia i Dariusza Dudki, ale ostatnie ruchy transferowe pokazują, że nie jest tak źle, skoro przychodzi tu reprezentant Polski. W kuluarach spekuluje się o możliwej szybkiej poprawie kondycji finansowej klubu.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski