Na początku sezonu gracze Unii kompletowali zwycięstwa, a uzbierało się ich cztery. Jak się później okazało, w perspektywie dalszych rozgrywek były one dla nich tzw. zaworem bezpieczeństwa, kiedy przyszło załamanie formy.
Tym razem w trzech meczach udało się raz wygrać, w premierze rundy w Skawinie 2:1, a potem były remisy w Pcimiu 2:2 i ostatnio u siebie Węgrzcami 1:1.
- Na pewno mamy teraz trudniejszy kalendarz, bo w pierwszych czterech kolejkach aż trzykrotnie gramy na wyjeździe, a wiadomo, że wiosną zespoły są bardziej zdeterminowane. Przed nami znowu wyjazd, tym razem do Orła Piaski Wielkie - zwraca uwagę Szymon Grzywa, jeden z obrońców Unii. - Ważne jest to, że w każdym meczu punktujemy, bo jesienią jak się zablokowaliśmy, to i o __remisy było trudno.
Oświęcimianie mają też swoje kłopoty kadrowe. Przeciwko Węgrzcom zagrali bez filara defensywy Marcina Pluty. Z kolei w przodzie zabrakło Bartosza Praciaka, który nie zawsze strzela, ale często wypracowuje dobre pozycje kolegom. Poza tym, nie w pełni sił zagrali Bogdan Swarzyński i Dawid Rzeszutko, także zaliczani do wiodących postaci zespołu.
- Mając na uwadze wszystkie problemy, szanujemy punkt z Węgrzcami, bo musieliśmy gonić wynik. Bardziej żałujemy punktów straconych w Pcimiu, gdzie po własnych błędach roztrwoniliśmy dwubramkową zaliczkę - dodaje Grzywa.
W meczu z Węgrzcami oświęcimianie stracili doświadczonego bramkarza, Przemysława Kubasa, który ucierpiał w starciu z jednym z rywali, kiedy dalekim wybiegiem ratował sytuację. Na szczęście zimą Unia pozyskała z Podbeskidzia Bielsko-Biała Piotra Bajdziaka, który bronił w pierwszych meczach, a w trzecim ustąpił miejsca koledze. Czyżby wiosna miała należeć do niego?
Bez wątpienia pozytywnym akcentem wiosny Unii jest skuteczność Przemysława Dudzica, który w trzech spotkaniach zdobył cztery gole.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?