Według bilansu otwarcia wiceminister nadzorujący sprawy gospodarki odpadami został powołany przez PO w sytuacji konfliktu interesów, był bowiem wcześniej dyrektorem generalnym Europejskiej Platformy Recyklingu, jednej z największych firm działających na europejskim rynku odzysku elektrośmieci, zużytych baterii oraz opakowań. Obejmując rządowe stanowisko, wziął urlop.
Polska filia tej firmy obsługuje około jednej trzeciej rynku odzysku sprzętu elektronicznego i elektrycznego oraz utylizacji zużytych baterii i akumulatorów.
Zdaniem autorów audytu nadzorujący kwestię odzysku i utylizacji odpadów wiceminister nie dopilnował stworzenia elektronicznego systemu monitoringu przemieszczania odpadów elektrycznych. System taki pozwoliłby na dokładne śledzenie każdego zarejestrowanego w nim urządzenia elektrycznego oddanego do utylizacji. Brak systemu tworzy szarą strefę, w której firmy zamiast utylizować elektrośmieci nielegalnie się ich pozbywają.
Według cytowanych w raporcie danych Krajowej Izby Gospodarczej na osłabieniu służb kontrolnych resortu środowiska budżet państwa traci rocznie około 2 mld zł, a szara strefa obejmuje już ponad 40 proc. ujawnionych obrotów.
Raport wskazuje także na poważne zaniechania dotyczące potencjalnych złóż gazu łupkowego oraz innych surowców naturalnych. „Doprowadziło to do sytuacji, w której około 80 proc. powierzchni koncesyjnych na metale znalazło się w rękach kapitału zagranicznego” - czytamy.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?