Ministrowie Polski i Francji rozmawiali o odorze ze skawińskiego zakładu Valeo

Problem z emisja uciążliwych substancji z zakładów w Skawinie staje się sprawa międzynarodową. Mieszkańcy wiele razy protestowali przeciwko emisji fetoru i pyłów. Prośby ludzi i rozmowy samorządowców nie trafiają jednak m.in. do władz francuskiej fabryki Valeo.

Dlatego burmistrzowie Skawiny Norbert Rzepisko i Tomasz Ożóg pojechali do Warszawy powiadomić o problemie minister Jadwigę Emilewicz, minister przedsiębiorczości i technologii oraz prosić, żeby oficjalną notę ze Skawiny przekazała Bruno Le Maire, francuskiemu ministrowi przedsiębiorczości.

Do spotkania ministrów doszło. Problem uciążliwości w Skawinie był tematem ich rozmów. - Noty oficjalne skawińskich władz zostały przedstawione francuskiemu ministrowi Le Maire - potwierdziła nam Patrycja Loose, dyrektor komunikacji w Ministerstwie Przedsiębiorczości i Technologii.

Jak informują przedstawiciele Skawińskiego Alarmu Smogowego,nota władz skawińskich jest efektem postawy kilkuset protestujących mieszkańców przeciwko emisji fetoru z Valeo. Ostatni taki protest był 9 czerwca. Wówczas mieszkańcy domagali się modernizacji urządzeń w tym zakładzie, tak by ograniczyć emisje, żądają hermetyzacji hali produkcyjnej.

- Firma Valeo podpisała z nami i przedstawicielami Skawińskiego Alarmu Smogowego - jako strona społeczna porozumienia i zobowiązała się do przeprowadzenia inwestycji związanych z eliminacją uciążliwości zapachowych. W zakładzie przeprowadzono kilka prób na wewnętrznych urządzeniach, które nie spełniły jego oczekiwań. Ostatecznie do tych inwestycji nie doszło - mówi Norbert Rzepisko, burmistrz Skawiny.

- Dlatego poprosiliśmy pomoc ministerstwo, żeby zorganizować spotkanie z francuskimi władzami spółki. Jesteśmy przekonani, że tylko bezpośrednie zaangażowanie władz spółki z Francji, słynącej z proekologicznego podejścia w całej Europie, umożliwi szybkie i skuteczne rozwiązanie tego palącego problemu - podkreśla Rzepisko.

Zastępca burmistrza Tomasz Ożóg, koordynujący działania w obszarze poprawy jakości powietrza - zaznacza, że chodzi o rozmowy o szybkiej hermetyzacji produkcji i zdecydowanym wyeliminowaniu odorów emitowanych przez zakład.

Władze Skawiny podkreślają, że nie są przeciwko Valeo w ich gminie, ani żadnemu innemu przedsiębiorstwu, ale są przeciwko działalności, która w negatywny sposób wpływa na jakość życia mieszkańców.

Działalność przedsiębiorstwa Valeo Autosystemy w Skawinie od kilkunastu lat ma wpływ lokalną gospodarkę, rynek pracy i jakość życia mieszkańców. Jednak mieszkańcy nie godzą się na emisję problemowych zapachów technologicznych.

Burmistrz zaznacza, że rozwój gospodarczy jest jednym z ważniejszych wyzwań, ale nie może odbywać się za cenę zdrowia mieszkańców oraz jakości życia w mieście.

- Działania, które podejmujemy służą zrównoważonemu rozwojowi miasta. Miasta, w którym jest miejsce na nowoczesny, proekologiczny przemysł i miasta, w którym się dobrze żyje - zaznaczają władze. Dowodem na to, że Skawina nie sprzeciwia się przedsiębiorczości jest stanowisko samorządowców - burmistrza i Rady Miejskiej w Skawinie, którzy wyrazili zgodę na poszerzenie specjalnej strefy ekonomicznej, właśnie dla firmy Valeo.

Burmistrz zaznacza, że zakład Valeo ma zablokowane działania inwestycyjne. - Właśnie przez brak działań związanych z ograniczeniem lub likwidacją odoru - Valeo Autosystemy nie otrzymało zgody na kompensację pyłów na terenie gminy Skawina, o którą zakład wystąpił. Sprzeciwimy się temu zwiększeniu produkcji i emisji zanieczyszczeń do powietrza - mówi burmistrz.

Ponadto zwrócił się też z prośbą do włodarzy sąsiadujących gmin, żeby w geście solidarności również nie wyrazili zgody na kompensację.
W Polsce nie ma uregulowań prawnych dotyczących oddziaływania przemysłu na mieszkańców w postaci uciążliwości zapachowych. Jednakże oddziaływanie takie jest faktem i stanowi problem dla mieszkańców.

FLESZ - Co czwarty Polak jest uzależniony od informacji oraz odczuwa ich nadmiar