Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Mirosław Kmieć też przyznałby karnego

GM
Beskid Andrychów zdobył tylko punkt w meczu z IKS Olkusz (1-1), ale nadal utrzymuje premiowaną awansem pozycję wicelidera IV ligi. Dla trenera Mirosława Kmiecia najważniejsze jest to, że jego podopieczni dzielnie znoszą majowy maraton piłkarski.

IV LIGA. Beskid Andrychów zremisował z IKS REM TD Olkusz

- Takie tempo nam nie przeszkadza. Chłopcy dają z siebie wszystko, a - na szczęście - w miarę omijają nas kontuzje. Teraz procentuje to, jak mocno pracowaliśmy w lutym i marcu - ocenia szkoleniowiec Beskidu.
Rzeczywiście, w meczu "podwyższonego ryzyka" z Olkuszem nie było widać ani trochę zmęczenia gospodarzy. Andrychowianie mogli nawet wygrać, choć zaczęło się niezbyt optymistycznie dla nich. Sporo kontrowersji na trybunach wzbudziła sytuacja z 62 min, kiedy Felsch sfaulował wchodzącego w pole karne Daniela Przybyłę, po czym - z rzutu karnego - olkuszanie niespodziewanie objęli prowadzenie.
- Gdybym to ja sędziował, to również podyktowałbym karnego. Tak to przynajmniej wyglądało w mojej pozycji, a byłem w miarę blisko tej sytuacji - mówił grający szkoleniowiec andrychowian. - Utrata gola nas tylko zdopingowała i udało się doprowadzić do wyrównania, a w końcówce mogliśmy się nawet pokusić o zwycięskie trafienie. Goście może nie strzelali dużo, ale byli groźni. Kibice stworzyli wspaniałe widowisko, co dodatkowo mobilizowało obie drużyny do walki. Cieszymy się z tego, co mamy. Nikt na siłę nie wymaga od nas awansu, a mimo to cały czas utrzymujemy się w czołówce - mówił szkoleniowiec.
Niepokoi go jednak to, że podobnie, jak tydzień wcześniej w spotkaniu z Popradem Muszyna, jego zespół stracił bramkę po kontrataku. - Gdybyśmy stracili gola po jakiejś ładnej akcji przeciwnika. Nie! Po raz kolejny zostaliśmy rozklepani kilkoma podaniami - podsumował szkoleniowiec Beskidu.
(GM)

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski