Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Mistrz Europy zostaje w Tarnowie

Redakcja
W sobotę na torze Stadionu Miejskiego w Tarnowie rozegrany został zaległy, 10. finał Indywidualnych Mistrzostw Europy. Turniej zakończył się zwycięstwem zawodnika Tauronu Azotów Tarnów Sebastiana Ułamka, który zdobył komplet punktów i nie miał najmniejszych problemów z pokonaniem wszystkich rywali. Kapitan "Jaskółek" w pełni wykorzystał szansę jaką otrzymał od losu, w dwóch pierwszych terminach (4 i 5 września) nie mógł bowiem wystartować, gdyż dopadła go grypa żołądkowa. Na szczęście dla Ułamka zawodów nie udało się wtedy rozegrać z powodu opadów deszczu. W trzecim terminie popularny "Seba" stanął już na starcie i zwyciężył. - W ostatnim czasie nie miałem zbyt wielu startów, w dodatku zaliczyłem jeszcze dwa upadki, jeden podczas finału Indywidualnych Mistrzostw Polski w Zielonej Górze, natomiast drugi w środowym meczu w Danii, byłem więc mocno poobijany, nie miałem więc najwyższej formy. Tym bardziej jestem zadowolony z sukcesu jaki osiągnąłem na własnym torze. W 2007 i 2008 roku zdobywałem już srebrne medale Indywidualnych Mistrzostw Europy, teraz udało mi się zdobyć do swojej kolekcji "złoto". Organizatorzy finału oraz sponsorzy stanęli na wysokości zadania i przygotowali super imprezę, dlatego tym bardziej zdopingowało mnie to do walki o tytuł Indywidualnego Mistrza Europy. Chciałem go zdobyć nie tylko dla siebie, ale także dla klubu z Tranowa, w którym jeżdżę już drugi sezon. Jak wiadomo mam podpisany kontrakt z Unią także na przyszły sezon i chcę wszystkich poinformować, że w przyszłym roku nadal będę startował w zespole tarnowskim - zadeklarował Sebastian Ułamek.

ŻUŻEL. Sebastian Ułamek wykorzystał szansę jaką otrzymał od losu

Kapitan Tauronu Azotów w sobotnich zawodach nie miał sobie równych, miał znakomicie przygotowany motocykl, na którym wygrywał starty ze sporą przewagą nad rywalami i we wszystkich swoich biegach bezpiecznie mknął do mety na pierwszym miejscu.

W klasyfikacji generalnej Ułamek wyprzedził Czecha Alesa Drymla, który w całych zawodach stracił trzy punkty przegrywając z Rosjaninem Denisem Gizatullinem (w 4. biegu), Ułamkiem ( w 5. wyścigu) oraz z Ukraińcem Andrirjem Karpowem w przedostatnim wyścigu zawodów. Wspomniany Karpow podobnie jak Rosjanin Renat Gafurow zgromadził w turnieju zasadniczym 11 punktów. Po znakomitym początku zawodów Ukrainiec w wyścigach 11. i 15. zaliczył dwie wpadki przyjeżdżając na metę na trzecich miejscach. Z kolei Gafurow od początku turnieju jechał bardzo równo w każdym z pierwszych czterech swoich wyścigów zdobywając po dwa punkty. Rosjanin przyjeżdżał na metę za plecami kolejno, Karpowa, Roberta Miśkowiaka, Ułamka i Drymla. W ostatnim swoim starcie wyprzedził na dystansie Czecha Filipa Siterę i zdobywając trzy punkty zapewnił sobie udział w wyścigu dodatkowym o trzecie miejsce w turnieju, w którym zmierzył się z Karpowem. W wyścigu tym od startu do mety prowadził Ukrainiec i to on stanął na najniższym stopniu podium.

Największym, pechowcem zawodów był z kolei Rosjanin Gizatulin, który po czterech startach miał na koncie 10 punktów i duże szanse na zajęcie miejsca na podium. W 18. biegu, na kilka sekund przed startem silnik w motocyklu Rosjanina odmówił jednak posłuszeństwa. Czasu na wymianę motocykla było wtedy już zbyt mało i Gizatullin został wykluczony przez arbitra za przekroczenie limitu dwóch minut i stracił tym samym szansę na miejsce na podium.

Bardzo słabo zaprezentował się także drugi z zawodników Tauronu Azotów Szymon Kiełbasa. W dwóch pierwszych wyścigach tarnowianin przyjeżdżał na metę na trzecich miejscach wyprzedzając Niemca Tobiasa Kronera (w 1. biegu) i Czecha Siterę (w 5. wyścigu). W trzeciej serii startów Kiełbasa nie ukończył wyścigu z powodu defektu motocykla, po czym wycofał się z zawodów. - Nie wiem dlaczego, ale jakoś nie potrafiłem sobie poradzić na motocyklu z nowym tłumikiem. W pierwszych dwóch startach walczyłem niby o drugie miejsca, ale nie czułem motocykla. Poza tym nawierzchnia toru była niesamowicie twarda. To był niebywały beton, tymczasem ja bardzo nie lubię jeździć na takich nawierzchniach, stąd moje słabe wyniki w zawodach. Gdy w trzeciej serii startów motocykl odmówił mi posłuszeństwa, straciłem już szanse na osiągnięcie dobrego wyniku, dlatego zdecydowałem, że nie ma sensu niszczyć silnika w takich warunkach i wycofałem się z zawodów - stwierdził Szymon Kiełbasa.

Pozostali Polacy startujący w zawodach także nie zachwycili. Nieźle pojechał tylko Robert Miśkowiak, który po trzech wyścigach miał na koncie 7 "oczek" w kolejnych wyścigach przyjeżdżając na metę na trzecich miejscach zaprzepaścił jednak cały swój dorobek. Jeszcze słabiej spisał się Sławomir Musielak, który zakończył zawody na końcu stawki.
WYNIKI: 1. Sebastian Ułamek (Polska) 15 pkt (3,3,3,3,3), 2. Ales Dryml (Czechy) 12 (2,2,3,3,2), 3. Andriej Karpow (Ukraina) 11+3 (3,3,1,1,3), 4. Renat Gafurow (Rosja) 11+2 (2,2,2,2,3), 5. Denis Gizatullin (Rosja) 10 (3,3,2,2,w), 6. Robert Miśkowiak (Polska) 9 (1,3,3,1,1), 7. Jurica Pavlic (Chorwacja) 9 (2,2,3,1,1), 8. Matej Zagar (Słowenia) 8 (3,d,2,d,3), 9. Roman Poważnyj (Rosja) 8 (1,2,0,3,2), 10. Filip Sitera (Czechy) 8 (2,0,2,2,2), 11. Jan Jaros (Czechy) 5 (0,w,1,3,1), 12. Kasts Poudżuks (Łotwa) 4 (1,1,1,1,d), 13. Zdenek Simota (Czechy) 3 (0,1,0,0,2), 14. Ales Krajlić (Słowenia) 2 (2,0,0), 15. Sławomir Musielak (Polska) 2 (w,1,1,0,0), 16. Szymon Kiełbasa (Polska) 2 (1,1,d,w,-), 17. Tobias Kroner (Niemcy) 1 (0,0,0,d,1).

Najlepszy czas: 71,57 sek. - Sebastian Ułamek w 15. wyścigu. Sędziował Krister Gardell (Szwecja). Widzów 3000.

Piotr Pietras

[email protected]

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski