Nasza Loteria

Mistrz nie traci na wartości

BK
Świetny styl, w jakim Rafał Kumorowski wygrał niedawne zawody w trialu rowerowym o Puchar Niepodległości w Stryszowie, świadczą, że utytułowany zawodnik Aquili Lotto Małopolska dalej utrzymuje mistrzowski poziom, chociaż całego sezonu do udanych zaliczyć nie może.

Rafał Kumorowski zapowiedział, że w przyszłym sezonie będzie próbował godzić starty w downhillu i trialu.

KOLARSTWO. Aquila i reprezentacja narodowa w trialu rowerowym liczą nadal na Rafała Kumorowskiego

Przypomnijmy, że z powodu kontuzji doznanej w okresie przygotowawczym, a potem już w trakcie sezonu ominęły go najważniejsze starty w trialu rowerowym w tym sezonie. Do tego bardziej zaangażował się w inną konkurencję kolarską downhill.

Już na koniec sezonu właśnie w Stryszowie zdecydował się spróbować sił na trasie trialu i pokazał wielką klasę, oczywiście pewnie wygrywając zawody z resztą krajowej czołówki. Wielokrotny mistrz Polski, były mistrz świata i Europy przejechał trudną technicznie trasę bez straty punktu, zdobywając tym samym główne trofeum.

Po tych zawodach prezes Aquili i zarazem opiekun narodowej reprezentacji w trialu Andrzej Kramarczyk wyraził nadzieję, że najbardziej utytułowany reprezentant Polski w tej konkurencji w następnym sezonie będzie częściej stawał w niej na starcie. Jego zdaniem, mimo nieobecności w tym roku podczas największych imprez międzynarodowych Rafał Kumorowski jest w stanie powalczyć o odzyskanie miejsca w światowej czołówce. Dużo będzie zależało od wsparcia Polskiego Związku Kolarskiego, bo jego brak w minionym sezonie, a także wcześniejszym był m.in. powodem ograniczenia startów przez Kumorowskiego w trialu.

Szef Aquili zdaje sobie jednocześnie sprawę, że zawodnik jest zdecydowany startować również dalej w downhillu, w którym w tym roku miał obiecujące początki.

Zawodnik Aquili miał szansę na wysoką lokatę w cyklu Pucharu Polski, ale ostatecznie musiał zadowolić się 10 miejscem. Na dwie rundy przed końcem kolarz wadowickiej grupy plasował się nawet na 6 miejscu w klasyfikacji generalnej pucharowego cyklu, ale pech podczas przedostatnich zawodów na Żarze w Międzybrodziu Żywieckim sprawiły, że jego notowania spadły.

Sam również zapowiedział, że w przyszłym sezonie będzie chciał łączyć występy na trasach trialu rowerowego z downhillem, który bardzo go wciągnął. Przyznaje, że w tej konkurencji pociągający jest wysoki poziom adrenaliny, jaki towarzyszy zjazdom po stromych naturalnych stokach, gdzie ścieżki zjazdowe są często bardzo wąskie, kamieniste i poprzecinane wystającymi korzeniami. Do tego dochodzą uskoki, po których frunie się w powietrzu ładnych kilka metrów. Na pewno przydają mu się umiejętności zdobyte na trasach trialu.

- W przyszłym roku będę chciał powalczyć z lepszym skutkiem w downhillu. Szykuję nowy sprzęt, będę miał lepszy, lżejszy rower. Jestem też bogatszy o doświadczenia z minionego sezonu - zapowiedział zawodnik.

(BK)

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Komentarze

Komentowanie artykułów jest możliwe wyłącznie dla zalogowanych Użytkowników. Cenimy wolność słowa i nieskrępowane dyskusje, ale serdecznie prosimy o przestrzeganie kultury osobistej, dobrych obyczajów i reguł prawa. Wszelkie wpisy, które nie są zgodne ze standardami, proszę zgłaszać do moderacji. Zaloguj się lub załóż konto

Nie hejtuj, pisz kulturalne i zgodne z prawem komentarze! Jeśli widzisz niestosowny wpis - kliknij „zgłoś nadużycie”.

Podaj powód zgłoszenia

Nikt jeszcze nie skomentował tego artykułu.
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski