Mistrzostwa Śląska na drogach Małopolski

Zawody są drugą rundą Rajdowych Samochodowych Mistrzostw Śląska - jedyną rozgrywaną poza tym regionem. Bazą jest Bochnia - tu o godz. 8 na Rynku odbędzie się start. Większość dnia kierowcy spędzą jednak na krętych drogach Pogórza Wiśnickiego, po trzy razy przejeżdżając odcinki specjalne Lipnica (6,24 km) i Kamionna (7,73 km). W centrum Bochni odbędzie się ostatni, 7. oes. Widowiskowa próba ulicami miasta liczy 1,5 km (początek o godz. 17.46).

Miejscowe środowisko rajdowe będzie miało swoją reprezentację. Citroena saxo z nr 45 prowadzić będzie Bartłomiej Bębenek - syn Grzegorza Bębenka, który usiądzie na fotelu pilota.

- Dla niektórych fakt, że startuję z tatą może być nieco dziwny, ale dogadujemy się, w aucie też tak powinno być - mówi młody kierowca. - Dodatkowo zawsze mogę liczyć na jego fachową radę, podobnie jak w przypadku mojego wujka - Michała Bębenka (razem z Grzegorzem Bębenkiem przez wiele lat tworzyli załogę startującą z sukcesami w RSMP - przyp. boch). Tata dzieli się ze mną swoją wiedzą, dotyczącą opisu trasy i tego, jak dany fragment przejechać czysto i szybko. W debiucie w Rajdowych Mistrzostwach Śląska moim priorytetem będzie czysta i skuteczna jazda do mety - dodaje Bartek.

Marek Bugajski i Robert Drożdż (citroen c2 r2 max) należą do kategorii „gość” - ze 107. numerem startowym.

- Dla nas Rajd Ziemi Bocheńskiej to domowa impreza. Razem z moim pilotem mieszkamy w __Łapanowie, czyli tuż obok oesów tego rajdu - tłumaczy Bugajski. - Chcemy pojechać tak, by złapać dobre tempo i skończyć rajd, będąc zadowolonymi z naszej jazdy, zwłaszcza że odcinki wokół Bochni są bardzo wymagające. Chciałbym, żeby kiedyś koło środowiskowe AK Śląskiego zorganizowało na tych trasach rundę mistrzostw Polski, bo te oesy z pewnością na __to zasługują.

MAGAZYN SPORTOWY24 - ANDRZEJ IWAN O PASJONUJĄCYM FINISZU SEZONU