Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Mistrzowie i Małgorzaty

Włodzimierz Jurasz
Michał Bułgakow „Mistrz i Małgorzata. Czarny mag”, Fundacja Sąsiedzi 2016, 448 str.
Michał Bułgakow „Mistrz i Małgorzata. Czarny mag”, Fundacja Sąsiedzi 2016, 448 str.
Czytnik. W białym płaszczu z podbiciem koloru krwawnika posuwistym krokiem kawalerzysty wczesnym rankiem czternastego dnia wiosennego miesiąca nisan pod krytą kolumnadę łączącą oba skrzydła pałacu Heroda Wielkiego wyszedł procurator Judei Poncjusz Piłat”.

Tak (w przekładzie Ireny Lewandowskiej i Witolda Dąbrowskiego) brzmi jedna z najsłynniejszych fraz „Mistrza i Małgorzaty” Michała Bułhakowa, jednej z najważniejszych powieści w dziejach literatury. Ale to zdanie może mieć zupełnie inny kształt.

„W białym płaszczu ze szkarłatnym jak krew podbiciem, wczesnym rankiem czternastego dnia wiosennego miesiąca nisan, pod krytą kolumnadą łączącą dwa skrzydła pałacu Heroda Wielkiego pojawił się, sunąc krokiem kawalerzysty, prokurator Judei Poncjusz Piłat”. Albo jeszcze inaczej. „W białym płaszczu z krwawym podbiciem, zamaszystym krokiem kawalerzysty, wczesnym rankiem czternastego dnia wiosennego miesiąca nisan pod krytą kolumnadę pomiędzy dwoma skrzydłami pałacu Heroda Wielkiego wyszedł prokurator Judei Poncjusz Piłat”. Tak się bowiem złożyło, że niemal równocześnie ukazały się dwa nowe tłumaczenia tej powieści. Cytat pierwszy pochodzi z wydanego przez Znak przekładu Leokadii Anny Przebindy, Grzegorza Przebindy i Igora Przebindy. Drugi, opublikowany przez Fundację Sąsiedzi, jest autorstwa Krzysztofa Tura, a w dodatku jako autor dzieła figuruje na okładce Michał Bułgakow (sic!), książkę obdarzono również podtytułem „Czarny mag”.

Publikowanie nowych przekładów nie jest niczym nowym. W latach 70. klasyczne tłumaczenia Szekspira Józefa Paszkowskiego czy Leona Ulricha zostały wyparte przez przekłady Macieja Słomczyńskiego, zastępowane z kolei dokonaniami Stanisława Barańczaka. A w roku 1986 obok „Kubusia Puchatka” A. A. Milne’a, przełożonego przez Irenę Tuwim, pojawiła się nowa wersja, nosząca bliższy oryginału („Winnie-the-Pooh”) tytuł „Fredzia Phi-Phi” (przekład Monika Adamczyk-Garbowska), jednak nie zyskał uznania wielbicieli Kubusia.

Podobnie silną pozycję ma na rynku przekład „Mistrza i Małgorzaty” dokonany przez Irenę Lewandowską i Witolda Dąbrowskiego (do powszechnej świadomości nie przebiło się tłumaczenie Andrzeja Drawicza z roku 1995), aczkolwiek nie ustrzegł się krytyki. Przywołany na wstępie cytat wybrałem nie bez kozery - już przed laty pojawiły się zastrzeżenia botaników, zwracających uwagę, że wspomniany „krwawnik” to roślina nie czerwona, a posiadająca zielone liście i biało-różowy kwiat.

Autorzy obu nowych przekładów zwracają uwagę na wiele takich nieścisłości, zwłaszcza językowych, wielbiciele powieści (sam się do nich zaliczam) staną więc przed sporym wyzwaniem. Przełamywanie przyzwyczajeń może być fascynujące, ale i trudne. Chociaż argumenty autorów nowych wersji są niekiedy bardzo przekonywujące.

Jedno z pewnością, nawet wśród najbardziej zagorzałych i konserwatywnych wielbicieli „Mistrza i Małgorzaty”, nie wzbudzi kontrowersji - zawarte w obu nowych edycjach uzupełnienia. W przypadku przekładu Przebindów są to przede wszystkim rozbudowane przypisy oraz uzupełnienia drobnych braków, fragmencików wyciętych ongiś przez cenzurę (na przykłady zwraca uwagę Grzegorz Przebinda w posłowiu). Z kolei przekład Krzysztofa Tura, przywracający prawidłową, zdaniem tłumacza, wersję nazwiska Bułgakowa, oprócz takoż znakomitych komentarzy, został uzupełniony fragmentami wczesnych wersji powieści (Bułg(h)akow pracował nad nią 12 lat). Jak zwraca uwagę Krzysztof Tur, wskutek pracy redakcyjnej, i samego autora, i jego żony (już po jego śmierci „niektóre fragmenty i całe wątki powieści stają się w pełni jasne dopiero w zestawieniu z wcześniejszymi wersjami”.

Czyli nic, tylko czytać i porównywać. Chociaż dla mnie ponury centurion Marek zawsze pozostanie Szczurzą Śmiercią, a nie Szczurobójcą (Tur) czy Szczurojadem (Przebindowie)…

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski