XXV Targi Sztuki Ludowej
(INF. WŁ.) Na rozpalonym słońcem krakowskim Rynku wczoraj w południe zainaugurowano jubileuszowe, XXV Targi Sztuki Ludowej. Otworzył je - zgodnie z tradycją - sygnał grany na trombitach przez Andrzeja Haniaczyka, jego syna Janusza i chłopców z zespołu Małe Podhale, którzy tym razem zastąpili Andrzejowych wnuków.
Wczoraj na Rynku grały, śpiewały i tańczyły dzieci z Małego Podhala, spiski zespół z Jurgowa i krakowski z Łysej Góry. W ponad 100 kramach i stoiskach rozlokowało się
65 mistrzów i mistrzyń tradycyjnego rękodzieła ludowego od snycerki po koronki oraz "Cepeliowskie" firmy z całej Polski. W kramach - malowana porcelana opolska i koronki z Bobowej, białostockie wyploty ze słomy i krakowskie gobeliny. Długo by wymieniać, a to dopiero początek...
Przed estradą, ulokowaną, jak zawsze, od strony ul. Brackiej stoi skarbonka, do której można wrzucać pieniądze na pomoc dla poszkodowanych przez powódź mieszkańców Makowa Podhalańskiego. Także na rzecz ofiar powodzi zostanie zlicytowane podczas Targów ponad 100 prac ofiarowanych przez twórców ludowych.
(AN)
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?