Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Mistrzyni olimpijska była za jej plecami

Artur Bogacki
Katarzyna Solus-Miśkowicz
Katarzyna Solus-Miśkowicz Fot. Archiwum
Kolarstwo górskie. Katarzyna Solus-Miśkowicz zajęła 17. miejsce w Pucharze Świata w Czechach i jest na dobrej drodze do kadry na ME.

Dla zawodniczki z Bukowiny Tatrzańskiej, reprezentującej Kross Racing Team, wyścig w Novym Meście był pierwszym w tym sezonie startem w Pucharze Świata (dwa wcześniejsze odbyły się w RPA i Australii). Na wymagającej trasie, na której spędziła półtorej godziny, w stawce 88 „góralek” uplasowała się na 17. pozycji. Do zwycięskiej Francuzki Pauline Ferrand Prevot, która wygrała z dużą przewagą, straciła prawie 8 min (2. była Kanadyjka Catharine Pendrel, a 3. słynna weteranka z Norwegii, Gunn-Rita Dahle Flesjaa).

Najważniejsza wiadomość jest taka, że z polskiej ekipy od Podhalanki szybsza była tylko Maja Włoszczowska (12. lokata, 2 min przewagi). To oznacza, że w pierwszym poważnym sprawdzianie – wyścig był jedną z eliminacji do reprezentacji narodowej na zbliżające się mistrzostwa Europy w Niemczech – obroniła pozycję numer 2 w naszej kadrze, wywalczoną w poprzednim sezonie.

Pozostałe Polki były dalej. Głogoczowianka Anna Szafraniec (Kross Racing Team) uplasowała się na 31. pozycji, a inna zawodniczka z naszego regionu, Paula Gorycka z Suchej Beskidzkiej (4F Racing Team) – 56. Za Solus-Miśkowicz znalazła się też m.in. mistrzyni olimpijska Julie Bresset (Francja), która zajęła 26. miejsce. W kategorii młodzieżowej 6. finiszowała Monika Żur ze Skomielnej Białej (4F).

Puchar Świata w Novem Meście to esencja kolarstwa górskiego. Niesamowita trasa, tłumy kibiców, w tym bardzo wielu Polaków zagrzewających do walki z własnymi słabościami, świetna organizacja _– wylicza Solus-Miśkowicz. – _W tym roku jestem wyjątkowo wysoko w rankingu UCI (Międzynarodowa Unia Kolarska – przyp. AB), dlatego zostałam ustawiona z numerem 28 w 4. rzędzie. Po starcie, niestety, obrałam zły tor jazdy i zostałam z tyłu. Na szczęście tego dnia czułam się dobrze, stąd całkiem niezłe 17. miejsce.
Cieszę się, zwłaszcza dlatego, że patrząc na listę startową i widząc tak wiele utytułowanych zawodniczek, zdawałam sobie sprawę, że o pierwszą „dwudziestkę” będzie ciężko. Mimo to się udało. Poziom wśród kobiet jest naprawdę wysoki i jak się okazuje, ktoś, kto wygrywa Puchar Świata miesiąc temu, teraz przyjeżdża 14.
(Włoszka Eva Lechner – przyp. AB). Cieszę się że na trasie potrafiłam nawiązać walkę z zawodniczkami z __czołówki MTB.

Polska ekipa szykuje się na następne zawody PŚ – w najbliższy weekend w niemieckim Albstadt. Po nich trener Rafał Hebisz ma podać skład kadry na czerwcowe ME w St. Wendel.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski