Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Młoda husaria ma brąz

Artur Bogacki
Najlepszym zawodnikiem w polskiej drużynie był Maciej Janowski, który wywalczył 11 punktów
Najlepszym zawodnikiem w polskiej drużynie był Maciej Janowski, który wywalczył 11 punktów FOT. JANUSZ WÓJTOWICZ
Żużel. Drużynowymi mistrzami świata niespodziewanie zostali Szwedzi.

Finałowy turniej Drużynowego Pucharu Świata w duńskim Vojens dostarczył ogromnych emocji. Walka o podział miejsc na podium toczyła się do samego końca.

Przyniosła pełen sukces Szwedów, którzy wykorzystali pech Duńczyków (srebro). Brąz w ostatnim wyścigu zapewnili sobie Polacy, a poza podium znaleźli się Australijczycy.

Finał miał się odbyć w sobotę, ale tor po opadach deszczu nie nadawał się do jazdy. Zawody najpierw przekładano, by po prawie dwóch godzinach wypuścić zawodników na tor.

Po przejechaniu jednego biegu okazało się, że taki turniej nie będzie ani ciekawy, ani bezpieczny. Stąd decyzja o przeniesieniu imprezy na niedzielę, a co za tym idzie – przełożeniu całej kolejki polskiej ekstraligi planowanej na wczoraj.

Kibice w finale DPŚ nie mogli narzekać na brak emocji. Polska młoda kadra, jadąca w składzie: Przemysław Pawlicki, Bartosz Zmarzlik, Maciej Janowski i Krzysztof Buczkowski (zabrakło Jarosława Hampela, który ma złamaną nogę), długo zachowywała szanse na złoto.

Po sześciu biegach „biało-czerwoni” byli wprawdzie najgorsi, ale dwa kolejne wygrane wyścigi, przez Pawlickiego i Janowskiego, sprawiły, że do Szwedów i głównych faworytów Duńczyków (po 13 pkt) traciliśmy tylko „oczko”.

Ciężar odpowiedzialności wziął na swoje barki Janowski. Po jego kolejnym zwycięstwie w biegu nr 14 nadal byliśmy tylko punkcik za rywalami (i aż 7 przed Australią). Później jednak zaczęły się nasze kłopoty, bowiem trzy następne wyścigi dały nam tylko punkt.

Na domiar złego, w biegu nr 18 wykluczony został Janowski, który „taktycznie” upadł na tor, aby nie dopuścić do większej kraksy po zderzeniu się przed nim Duńczyka Petera Kildemanda i Australijczyka Jasona Doyla. Po powtórce znów zamykaliśmy stawkę.

Jadący jako rezerwa taktyczna „Magic” pozwolił następnie dogonić Australię. W finale Pawlicki przyjechał na 2. pozycji, przed naciskającym go przez większość dystansu Chrisem Holderem. To dało Polakom brąz.

Trener Marek Cieślak był zadowolony z wyniku, zwracając uwagę, że młoda ekipa pokazała się z dobrej strony: – Przecież do połowy turnieju, a nawet dłużej, byliśmy blisko pierwszego miejsca. Która drużyna, jadąca bez swego lidera, awansowałaby do finału i walczyła z rywalami jak równy z równym? Ja się cieszę z medalu.

Smutno by mi było, gdyby młodzi zawodnicy wrócili bez niego – powiedział szkoleniowiec przed kamerą Canal+, dodając, że jeden z krążków trafi do kontuzjowanego Hampela.

Jeśli Polacy mogliby czuć jakikolwiek niedosyt, to co mają powiedzieć Duńczycy? Tytuł mistrzowski stracili w niebywałych okolicznościach. Dość powiedzieć, że na dwa biegi przed końcem Szwedzi mieli do nich 5 „oczek” straty. Gospodarzy jednak dopadł nieprawdopodobny pech. W 19. biegu na starcie zdefektowała maszyna Kennetha Bjerre (zwyciężył Szwed Fredrik Lind­gren).

W 20. gonitwie natomiast Niels K. Iversen wjechał w Pawlickiego, doprowadzając do upadku swojego i Holdera. Z powtórki Duńczyk został wykluczony. A w niej do mety jako pierwszy dotarł Andreas Jons­son i w łącznym rozrachunku jego ekipa znalazła się punkt przed miejscowymi.

Wyniki

Finał Drużynowego Pucharu Świata: 1. Szwecja 34: Lindbaeck 7 (0, 2, 3, 0, 2), Jonsson 12 (3, 3, 1, 2, 3), Sundstroem 4 (0, w, 2, 1, 1), Lindgren 11 (3, 2, 1, 2, 3); 2. Dania 32: Kildemand 13 (3, 1, 3, 3, 3), N. Peder­sen 4 (0, w, 1, 1, 2), Iversen 9 (2, 3, 3, 1, w), Bjerre 6 (3, 1, 0, 2, d); 3. Polska 27: Zmarzlik 3 (1, 0, 1, 1, 0), Buczko­wski 4 (1, 1, 2, 0, –), Janowski 11 (1, 3, 2, 3, w, 2), Przemysław Pawlicki 9 (2, 3, 2, 0, 2); 4. Australia 26: Hol­der 8 (0, 2, 3, w!, 2, 1), Doyle 8 (1, 0, d, 3, 3, 1), Morris 2 (2, 0, 0, –, –), Batchelor 8 (2, 2, 0, 3, 1).

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski