Kamil Mazurek (z lewej) jest młodym, ale zdolnym graczem Halniaka FOT. JERZY ZABORSKI
PIŁKA NOŻNA. Komfort pracy trenera Frączka w Halniaku Maków Podhalański
Bywało tak, że makowscy szkoleniowcy szukali bramkarza młodzieżowca, by w polu mógł występować tylko jeden taki zawodnik. - W każdym klubie, w którym pracowałem, nie miałem kłopotów z młodzieżowcami - rozpoczyna Sławomir Frączek, trener makowian. - Podobnie jest w Halniaku. Przecież wygrany przez nas sparing w Oświęcimiu przeciwko Unii rozpoczynaliśmy siedmioma juniorami w składzie. Co ważne, na boisku zawsze walczą z ogromną determinacją. Pewnie, że brakuje im jeszcze doświadczenia, dlatego po pierwszej połowie utrzymywał się bezbramkowy remis. Kiedy jednak po przerwie weszli doświadczeni zawodnicy, zaczęliśmy strzelać gole i skończyło się wygraną 5-1. Zawsze powtarzam, że wprowadzanie młodzieży do seniorów tylko wtedy ma sens, jeśli ma oparcie w doświadczonych zawodnikach. Wtedy czuje się pewnie na boisku. Mamy takich w swoich szeregach, ze wymienię Grzegorza Pacygę, Przemysława Gałuszkę, Bartłomieja Chrapkiewicza, Dariusza Kaperę, czy Jakuba Żurka.
Dla makowskiego szkoleniowca wartościowy był też sparing rozegrany na sztucznej murawie, w którym Halniak zmiótł klasę niżej notowaną Babią Górę 8-0.
- W tym pojedynku chłopcy grali na jeden czy dwa kontakty, więc przeciwnicy nie mieli zbyt wiele do powiedzenia - podkreśla trener Frączek. - Poza tym, dorobek strzelecki rozłożył się na ośmiu zawodników, co też powinno być naszym atutem. Cieszą zwłaszcza gole strzelone przez młodych zawodników, którzy przyszli do nas ze Ślemienia na Żywiecczyźnie. Bardzo podoba mi się Damian Piecha, który ma 17 lat.
W pierwszych meczach szkoleniowiec daje możliwość wykazania się wszystkim trzem bramkarzom. - Nie mam zdecydowanego numeru jeden - zapowiada Sławomir Frączek. - Przecież broniący jesienią Konrad Krawczyk nie był już młodzieżowcem, a miał pewne miejsce między słupkami. Jego rywalami są doświadczony Piotr Kłapyta oraz junior Łukasz Kiełtyka. Mecze kontrolne pokażą na kogo mam postawić.
Silna konkurencja jest nie tylko w bramce. - Kadra zespołu liczy 23 zawodników - zdradza trener Frączek. - To gwarantuje zdrową rywalizację i wysoki poziom. Liczę, że w meczach mistrzowskich zawodnicy wchodzący z ławki będą w stanie wnieść coś nowego do zespołu. W Makowie jest dobry klimat do futbolu. Wydaje mi się, że wszystko zmierza w dobrym kierunku, a moja w tym głowa, żeby sportowo wszystko dobrze poukładać.
Pierwszy tydzień ferii zimowych w Małopolsce makowianie zarezerwowali sobie na obóz w Węgierskiej Górce. - Część kosztów zawodnicy pokryli sami, co tylko dowodzi dobrej atmosfery w klubie - podkreśla.
Przypomnijmy, że z Halniakiem rozstali się Paweł Bodzioch, Tomasz Czyżowski (zasilili Orła Piaski Wielkie), Michał Duda i Adrian Elżbieciak, a przyszli Dariusz Kapera, Bartłomiej Chrapkiewicz i Jakub Żurek z Przeciszowa, Piotr Balonek ze Spytkowic oraz Damian Piecha i Przemysław Żabicki ze Ślemienia.
W miniony weekend gracze Halniaka Maków Podhalański wygrali sparing w Łękach z miejscową Sołą, liderem oświęcimskiej klasy A, 2-0. Dominacja makowian w tym spotkaniu nie podlegała dyskusji, choć Soła jesienią w swojej lidze zaliczyła komplet zwycięstw.
Jerzy Zaborski
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?