Postęp w wynikach jest dziełem drużyny, która zimą została wyraźnie odmłodzona. W ostatnim spotkaniu z Zieleńczanką (3:0) w jedenastce Górnika było sześciu młodzieżowców. – W tym czterech juniorów – dodaje trener Robert Nowak, mając na myśli Konrada Nowaka, Michała Przetockiego, Dominika Filipowskiego i Bartłomieja Zająca.
Szkoleniowiec, przychodząc do Górnika w styczniu, na początek zderzył się z odpływem doświadczonych piłkarzy. A sięgnięcie po liczną grupę młodzieży nie było zaplanowaną strategią, lecz koniecznością. Paradoksalnie, efekty gry takiego Górnika są dużo lepsze. – „Nazwiska” nie grają – mówi Robert Nowak. – A młodzi chłopcy mają duże chęci do walki i wkraczają w piłkarską dorosłość bez kompleksów. Młoda kadra nie jest dla nas problemem. Na razie sobie radzimy, jednak cały czas jesteśmy w bardzo trudnej sytuacji. Przypuszczam, że do samego końca sezonu będziemy walczyli o utrzymanie.
Górnik odbił się już od dna, w 16-drużynowej lidze jest trzynasty. – Z pewnością świadomość tego, że zrobiliśmy jakiś kroczek w górę, działa pozytywnie na psychikę młodych zawodników – komentuje trener.
Jutro przed nimi zadanie trudniejsze od poprzednich: wyjazdowy mecz z liderem Jutrzenką Giebułtów.
Najlepsi strzelcy IV ligi: 18 goli – Dudzic (Niwa), 14 – Giermek (Trzebinia), 13 – Zając (Karpaty), 10 – Lelek (Sokół), 9 – Gałuszka (Kalwarianka), Kukieła (Iskra), Szewczyk (Cracovia II), Wcisło (Wiślanie), Wojdała (Jutrzenka).
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?