Oświęcimski szkoleniowiec miał nadzieję, że weryfikacją dla jego zawodników będzie mecz przeciwko Sandecji. Jednak niewiele z tego wyszło, bo rywale przysłali juniorów.
- Mam nadzieję, że wartość bojową zespołu poznam w najbliższym spotkaniu, w którym naszym rywalem będzie Puszcza Niepołomice - rozpoczyna Stemplewski.
Zimą z zespołem rozstali się pomocnicy Adrian Stanek (zdecydował się na pracę w policji) i młodzieżowiec Konrad Kochan. W ich miejsce pozyskano młodzieżowców: Konrada Furtaka z Puszczy Niepołomice i Igora Szopę z pierwszoligowego Chrobrego Głogów. Dla Szopy jest to już druga przygoda z oświęcimskim klubem.
- Właśnie o to chodziło, żeby mieć w swoim składzie młodzieżowców ogranych w __seniorskim towarzystwie - podkreśla Stemplewski. - To nie znaczy, że stracę z pola widzenia naszych zawodników, którzy zaliczyli udane spotkania w pierwszej rundzie.
Większe szanse zaistnienia spośród młodzieżowców ma napastnik Arkadiusz Czapla, który jesienią zdobył już pierwsze gole, a napastnicy nie trafiali zbyt często. Zatem zarówno Jakub Snadny, jak i Przemysław Knapik, będą mieli solidnego konkurenta.
- Jeśli młodzież udowodni, że warto w nią zainwestować, dostanie swoją szansę w lidze - zapewnia Stemplewski. - W przeszłości już przerobiliśmy taki scenariusz, że „oranie” z konieczności dwoma młodzieżowcami na bokach, gdzie trzeba mieć sporo zdrowia, sprawiło, że w końcu trafiła im się obniżka formy, także z __przemęczenia.
Być może przed ligową wiosną oświęcimianie zagrają mecz o stawkę. W wadowickim podokręgu rozważają możliwość rozegrania półfinału Pucharu Polski w zachodniej Małopolsce.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?