Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Młodzi naukowcy rozważają wyjazd za granicę. W Polsce trudno im znaleźć wymarzoną pracę

Iwona Krzywda
Iwona Krzywda
fot. 123rf
O kontynuowaniu kariery naukowej poza Polską myśli ponad połowa początkujących badaczy.

Oczekiwania młodych polskich badaczy związane z rozwojem ich kariery zawodowej zostały przeanalizowane w ramach „Projektu Naukowiec”, finansowanego przez Ministerstwo Nauki i Szkolnictwa Wyższego oraz Unię Europejską.

Z podsumowania badań wynika, że 80 proc. początkujących naukowców jest zainteresowanych pracą na rodzimych uczelniach i w instytutach badawczych. Blisko 66 proc. z nich rozważa jednak wyjazd za granicę, jeśli w kraju nie znajdzie interesującej posady. Młodzi badacze czują się merytorycznie przygotowani do kontynuowania kariery poza Polską, barierą nie są dla nich również języki obce, którymi świetnie się posługują.

– Taki wynik nie jest dla mnie zaskoczeniem, bo w Polsce rozwój kariery naukowej nadal jest utrudniony. Decyduje o tym kilka czynników. Po pierwsze, skostniała struktura organizacyjna, która przeszkadza w awansie zawodowym. Po drugie, niskie płace, które są nieporównywalne do tych oferowanych przez zagraniczne uczelnie.

Nie bez znaczenia jest również fakt, że młodzi naukowcy są zainteresowani publikowaniem wyników swojej pracy w najbardziej prestiżowych czasopismach. Na ich łamy zdecydowanie łatwiej zaś trafić, współpracując z najwyżej ocenianymi ośrodkami akademickimi – komentuje dr Marcin Kędzierski z Uniwersytetu Ekonomicznego w Krakowie, ekspert ds. szkolnictwa wyższego Centrum Analiz Klubu Jagiellońskiego.

Z danych Europejskiego Urzędu Statystycznego wynika, że w Polsce na 10 tys. mieszkańców przypada 20,7 pracowników naukowych. W Czechach ten wskaźnik wynosi 34,3, w Estonii 32,9, w Rosji 30,7, na Węgrzech 26,5. Co więcej, na uczelniach brakuje świeżej krwi. Na przestrzeni lat 2012-2016 liczba pracowników bez stopnia naukowego i tych ze stopniem doktora spadła o 5,8 proc., zmniejszył się również ich udział w grupie wszystkich pracowników szkół wyższych i instytutów badawczych.

Dlaczego tak wielu początkujących badaczy myśli o wyjeździe z Polski? Rozwój ich kariery w kraju blokuje przede wszystkim niewielka liczba ofert pracy w rodzimych szkołach wyższych i instytutach badawczych. Młodzi akademicy narzekają na niski poziom pensji oraz brak etatów. W efekcie wielu doktorantów jest zmuszonych łączyć studia trzeciego stopnia z dodatkową pracą zarobkową. A kiedy obowiązki zaczynają się na siebie nakładać, nie mają wyboru i decydują się na rozstanie z uczelnią. Aspirujący badacze skarżą się także na warunki pracy w szkołach wyższych, dużą biurokratyzację i wrogie podejście doświadczonych naukowców do nowej kadry.

– W ciągu najbliższych kilku lat perspektywy młodych naukowców w Polsce powinny się jednak poprawić. Na wiele wymienianych przez nich bolączek odpowiada bowiem konstytucja dla nauki, która wchodzi w życie w październiku – ocenia Piotr Pokorny, ekspert Instytutu Rozwoju Szkolnictwa Wyższego.

Szansą na zatrzymanie młodych badaczy w kraju są m.in. zmiany w kształceniu doktorów. Studia trzeciego stopnia zostaną zastąpione przez szkoły doktorskie, a ich słuchacze dostaną ministerialne stypendia. Nowe prawo wymusi również roszady w strukturach organizacyjnych uczelni, które mogą być okazją do stworzenia etatów dla nowych pracowników.

KONIECZNIE SPRAWDŹ:

FLESZ: Oddając krew ratujesz życie

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski