Hutnik II - Borek 1-2 (1-1)
1-0 Danek 7, 1-1 Maniecki 19, 1-2 Pachota 59 (karny). Sędziował Artur Śliwa. Żółte kartki: Ciesielski, Cebula - Urbański, Mania, Maniecki. Widzów 100.
Borek: Strączek 8 - Gruca 6, Łazarczyk 6, Pachacz 5 (80 Śmiałek), Pachota 7, - Piwowarczyk 3 (46 Cyganik 2), Burliga 5, Urbański 5, Mania 6, - Maniecki 7, Bała 8.
Z animuszem rozpoczęli mecz młodzi zawodnicy Hutnika, co przyniosło efekt w postaci bramki już w 7 min. Błąd Burligi wykorzystał Danek, przejął piłkę 30 m od bramki, popędził z nią na bramkę Borku, strzelił z kilkunastu metrów w słupek
i natychmiast dobił do siatki, kiedy futbolówka wróciła w pole. Goście nie załamali się
i w 19 min po pięknym podaniu głową Bały, Maniecki z kilku metrów, też głową, umieścił piłkę w siatce. Kolejne okazje mieli Danek i Kroczek, jednak przy ich strzałach pięknymi interwencjami popisał się Strączek. Borek kontrował gospodarzy i kilkakrotnie w ostatniej chwili Manieckiego i Bałę uprzedzali obrońcy Hutnika, a strzał Mani z 5 m przeszedł wysoko nad bramką.
Po przerwie trwał napór gospodarzy, który jednak nie przynosił skutku. Sam Kępa zmarnował pomiędzy 50 a 58 min trzy wyśmienite sytuacje - albo "urywał" się kilka metrów przed bramką lub też strzelał z kilku metrów wprost w bramkarza. Rozstrzygnięcie nastąpiło w 59 min, kiedy w polu karnym sfaulowany został Bała, a podyktowany za to przewinienie rzut karny pewnie na bramkę zamienił Pachota. Do końca spotkania, pomimo nieustannych prób, nie udało się gospodarzom wyrównać, co było zarówno zasługą obrońców gości, jak i efektem mało przemyślanych, chaotycznych ataków Hutnika.
(mas)
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?