To najsilniejszy grupowy rywal, ale w drodze do finału miał kłopoty. - Gedania może nie ma tak silnej drużyny jak w poprzednich latach, ale ma znakomitego trenera Witolda Jagłę. On na pewno nie popełni błędu, polegającego na zlekceważeniu nas - mówi trener Pogoni Dariusz Pomykalski.
Jeszcze dzisiaj po południu Pogoń zagra z MKS Świdnica. Gdyby oba mecze udało się wygrać, zespół byłby bardzo bliska strefy medalowej. Jutro przed południem ostatnimi rywalkami grupowymi będą zawodniczki Orła Malbork. Następnie Pogoń czeka półfinał albo pojedynki o miejsca 5-8 w Polsce.
Młodziczki Pogoni wystąpią w finale MP po raz czwarty. Najlepsze zajęte dotychczas miejsce to 4. w roku 2007, gdy zawody odbywały się w Proszowicach.
(ALG)
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?