Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Młodzież nie dała rady

Daniel Weimer
Gracze Skalnika (czerwone stroje) okazali się skuteczniejsi
Gracze Skalnika (czerwone stroje) okazali się skuteczniejsi kow
IV liga, grupa wschodnia. W meczu zamykającym sezon , zawodnicy Skalnika udowodnili, że byli czołowym zespołem czwartego frontu. Zaaplikowali rezerwom Sandecji trzy gole.

Skalnik Kamionka Wielka 3 (3)
Sandecja II Nowy Sącz0

Bramki: 1:0 Bajdel 28, 2:0 Zieliński 39, 3:0 Kołodziej 41.
Skalnik: Olchawa - Kłębczyk, Kulpa (46 Chełmecki), Skrzypiec, G. Nowak - S. Nowak, Kołodziej (46 Chochla), Żarnowski, Hasior (46 Homoncik) - Bajdel, Zieliński.
Sandecja II: Kociołek - Ciężobka, K. Maślanka, Dyląg, Garwol - Kozak, Nowakowski (77 Szczęsny), H. Maślanka (86 Zawiślan), P. Nowak - Bukowy (73 Kołdras), Janczarzyk.
Sędziował: Rafał Ziach. Widzów: 50.

Podopieczni trenera Tadeusza Kantora mieli o tyle ułatwione zadanie, że zmagać im się przyszło z młodymi, niedoświadczonymi graczami, którzy występowali dotąd przeważnie w lidze juniorów, także tych młodszych. Na tle doświadczonego rywala adepci Sandecji zaprezentowali się z całkiem korzystnej strony.

Mogli pokusić się o honorowego gola, ale najlepszych ku temu okazji nie wykorzystał H. Maślanka w 51 i 77 min, a tuż przed końcem P. Nowak trafił w słupek.

Podobnych, także zmarnowanych, sytuacji gospodarze wypracowali sobie znacznie więcej. Skutecznością wykazali się natomiast w trzech innych przypadkach.

Najpierw z rzutu rożnego dokładnie dośrodkował Żarnowski, a Bajdel, po przyjęciu pilki na klatkę piersiową, strzałem z 8 metrów umieścił ją w siatce. Na 2:0 podwyższył Zieliński, dobijając do pustej bramki piłkę, którą wcześniej bramkarz sądeczan sparował po uderzeniu wspomnianego Bajdela z 16 metrów. W niemal identycznych okolicznościach padł gol ustalający ostateczny rezultat. Zieliński trafił w słupek, a z poprawką jako pierwszy zdążył Kołodziej.

Turbacz Mszana Dolna6 (5)
KS Tymbark1 (0)

Bramki: 1:0 M. Drobny 30, 2:0 Piekarczyk 34 , 3:0 Dąbrowa 41, 4:0 M. Drobny 43, 5:0 Wsół 45, 6:0 Piekarczyk 60, 6:1 Majorek 80 samobójczy.
Turbacz: Wygaś - I. Potaczek, Szynalik, R. Drobny, Majorek - Wsół (60 P. Potaczek), Wierzycki, Dąbrowa (80 Surówka), M. Drobny (80 Opyd) - Piekarczyk (75 Kołodziej), Smoleń.
Tymbark: Zawada (46 Kordeczka) - Wojtasiński, Boczoń, Olejarz (46 Kolawa) - Ryś, Porębski (60 Gąsiorek), Koza, Wikar, Kurczab - Chochół, Urbański.
Sędziował: R oman Baran (Zakopane). Widzów: 200.
Już od dawna zdegradowany Turbacz rozbił rywala zza miedzy. O klęsce gości zadecydował ostatni kwadrans pierwszej połowy, gdy miejscowi zdobyli 5 goli. (DW)

Glinik Gorlice 4 (3)
Wolania Wola Rzędzińska0

Bramki: 1:0 Banaszek 2, 2:0 Augustyn 22, 3:0 Grela 37, 4:0 Banaszek 47.
Glinik: Ślarski - Kijek (61 Laskoś), Migacz, Drąg (54 Rzemiński), Zapała - Król, Jabłczyk, Gawryła (72 Gomulak), Banaszek, Augustyn - Grela(67 K. CzechowiczI).
Wolania: Sołtyk - JurczykI , FurmańskiI, Szosta, Baruch - Ł. Wilk (54 K. Wilk), Bielak, K. Barwacz (54 Jasiak), M. Barwacz, Tarczoń (67 Bezkosty) - CabałaI.
Sędziował: Jarosław Kuźniar (Kraków). Widzów: 70.

Efektownym zwycięstwem nad świeżo upieczonym III-ligowcem zakończył udaną dla siebie rundę wiosenną beniaminek z Gorlic. Ich sukces jest zasłużony.

Strzelecki festiwal rozpoczął Banaszek, trafiając z 14 m. Później, zakończoną uderzeniem z 8 m indywidualną akcją popisał się Augustyn. Wynik do przerwy ustalił Grela, strzelając pod poprzeczkę z narożnika pola karnego. Po zmianie stron gości "dobił" Banaszek, wykorzystując sytuację sam na sam z Sołtykiem. (DW)

Barciczanka Barcice3 (1)
Tuchovia Tuchów2 (1)

Bramki: 0:1 Niewola 15, 1:1 K. Tokarczyk 30, 2:1 K. Tokarczyk 61, 2:2 Drąg 73, 3:2 Góra 87.
Barciczanka: Bielak - Wiktor, Solarz, JawczakI, Tarasek - Orzeł, Chochorowski, Krupa, NowakI (90 Groń) - K. TokarczykI [67] , D. Tokarczyk (82 Góra).
Tuchovia: Chochołowicz - Różycki (38 Miśtak), Sobyra, Niewola, Stańczyk - Drąg, StecI, Bielak, Kafel, Smoszna - Kędzior.
Sędziował: Mariusz Kucia (Kraków). Widzów: 70.

Wyjątkowego nosa miał trener miejscowych Tomasz Szczepański, wprowadzając pod koniec meczu na boisko młodego Górę. Zawodnik ten potrzebował zaledwie 5 minut na przesądzenie o losach meczu. Otrzymał podanie od Nowaka i wykorzystał sytuację sam na sam z bramkarzem.

Wcześniej losy meczu zmieniały się jak w kalejdoskopie. Goście wyszli na prowadzenie po "główce" Niewoli z 5 m. Później za sprawą K. Tokarczyka to barciczanie uzyskali jednogolową przewagę. Wyrównał Drąg, ale wkrótce na murawie pojawił się wspomniany Góra... (DW)

Watra Białka Tatrzańska2 (2)
Rylovia Rylowa 1 (0)

Bramki: 1:0 Rabiański 23, 2:0 Remiasz 45, 2:1 J. Baran 89.
Watra: Szewczyk - Bochnak (88 Kostrzewa), Vresilović, Zinyak, Drobnak - Gacek (86 Marszałek), Łojek, Rabiański, Kuszczak (46 T. Remiasz) - Ł. Remiasz, KuchtaI.
Rylovia:: K. Baran - J. Baran, Greń, Motylski, A. OstrowskiI - N. OstrowskiI, Pietrzak (65 PapieżI), SmędaI, P. Stwarz - Szewczyk, Piątek (65 Wolsza).
Sędziował: Grzegorz Malada (Kraków). Widzów: 100.

Wygrana Watry nie uratowała jej przed spadkiem. Gospodarze dominowali przez cały mecz.

W 23 min objęli prowadzenie. Rabiański odebrał piłkę jednemu z przeciwników tuż przed polem karnym, znalazł się sam przed bramkarzem i pewnie go pokonał. Tuż przed przerwą gospodarze powiększyli przewagę. Po podaniu Kuszczaka i strzale Gacka K. Baran "wypluł" piłkę przed siebie, wprost pod nogi Ł. Remiasza, który dopełnił tylko formalności.
W 88 min goście zaliczyli honorowe trafienie po pięknym strzale J. Barana z narożnika pola karnego.
Maciej Zubek

Polan Żabno 7 (4)
KS Zakopane1 (0)

Bramki: 1:0 K. Wrzosek 14, 2:0 Wróbel 17, 3:0 Wróbel 26, 4:0 Wróbel 28, 5:0 Wróbel 58, 5:1 Gał 59, 6:1 K. Wrzosek 61, 7:1 Czerkies 73.
Polan: Zaborowski - Łoś (46 Nowak), Maciosek, Budzyński (46 Czerkies), Wójcik (55 Mosio) - Motyka, K. Wrzosek, A. Wrzosek, Tomasiewicz - Ślęczka (46 Bałut), Wróbel.
Zakopane: Dziedzic (32 Paszuda) - SawinaI, Gubałka, Floryn , Murzyn - Ustupski, Babicz, Drabik, Lemienicz - Witon, Gał.
Sędziował: Waldemar Pyznar (Gorlice). Widzów: 120.
Efektownie zakończyli sezon piłkarze Polanu, którzy rozgromili KS Zakopane.

Bohaterem spotkania był autor czterech trafień Kamil Wróbel. Miejscowi mogli objąć prowadzenie już w 3 minucie, ale fatalnie przestrzelił A. Wrzosek. W 14 min nie pomylił się za to jego brat K. Wrzosek, który dał Polanowi prowadzenie. Nie minął kwadrans, a było już 4:0 dla gospodarzy. W tak krótkim czasie hat-tricka ustrzelił wspomniany na wstępie Wróbel. Tuż przed przerwą kolejną dobrą okazję miał A. Wrzosek, ale tym razem trafił w poprzeczkę.

Po przerwie obraz gry nie uległ zmianie i nadal dominowali gospodarze. W 58 min czwarte trafienie dołożył Wróbel. Błyskawicznie odpowiedzieli goście za sprawą Gała, ale było to jedynie ich honorowe trafienie. W 61 min K. Wrzosek podwyższył wynik, a w 73 rezerwowy Czerkies ustalił wynik spotkania.

Polan mógł wygrać wyżej, ale trzy dogodne sytuacje zmarnował Bałut. (MF)

Lubań Maniowy0
LKS Nowa Jastrząbka 2 (1)

Bramki: 0:1 Mateusz Baruch 13 karny, 0:2 Mateusz Baruch 90.
Lubań: Drąg - Grzywnowicz (46 Kuziel), Górecki, Czubiak, Gołdyn - Noworolnik (70 K. Kurnyta), Darowski I, Karkula, Złocki I (46 Ostachowski) - Wardęga, Ciesielka (70 Jandura).
LKS Nowa Jastrząbka: Kasprzak - Janus, Kowalik, A. Baruch, Kozioł - Marcin Baruch, Starzyk, Gucwa, Kalisz (80 Potępa) - Krauze, Mateusz Baruch.
Sędziował: Sebastian Radwański (Kraków). Widzów: 200.
Słabe spotkanie, szczególnie w wykonaniu gospodarzy. Poza mocnym uderzeniem Czubiaka w 8 min, sparowanym na rzut rożny przez golkipera przyjezdnych, Lubań praktycznie nie zagroził bramce przeciwnika.

Za to goście mieli w swoich szeregach Mateusza Barucha, który zapewnił im zwycięstwo. W 13 min został sfaulowany w polu karnym przez Czubiaka i sam wymierzył sprawiedliwość. W doliczonym czasie gry wpisał się drugi raz na listę strzelców, tym razem sprytnie lobując wysuniętego z bramki Drąga.

- Nie mieliśmy za bardzo argumentów, aby wygrać to spotkanie - ocenił trener Lubania Łukasz Biernacki.
(MZ)

Sokół Borzęcin 1 (0)
Jadowniczanka 0 (0)

Bramki: 1:0 Ciesielski 63.
Sokół: Mucek - ZającIII [75], Policht, Świątek, Rędzina - Ciesielski, Woda, Kostecki, Gałka - Knat (52 Rachwalski), Zabiegała (80 Sikorski).
Jadowniczanka: Kleśny- M. Kulig, Ł. KuligI, Żak, ZuziaI (70 Bujak) - Rydz, Rojkowicz, Baran, Kurzywilk - KotarbaI, Dzieński.
Sędziował: Hubert Kożuch (Nowy Sącz). Widzów: 150.

Piłkarze Sokoła zakończyli rozgrywki ligowe zwycięstwem. Bohaterem spotkania został Rafał Ciesielski, zdobywca jedynej bramki.

Pierwsza groźna akcja nastąpiła w 20 minucie. Do dośrodkowania z rzutu rożnego najwyżej wyskoczył Daniel Policht, jednak bramkarz Jadowniczanki był na posterunku. W odpowiedzi goście przeprowadzili akcję w 25 minucie, lecz Mariusz Mucek nie dał się zaskoczyć. Przed przerwą na strzał z pola karnego zdecydował się Marcin Woda, ale i tym razem piłka nie zatrzepotała w siatce.

Dopiero w 63 min Rafał Ciesielski trafił z rzutu wolnego. W 75 min drugą żółtą kartkę, a w konsekwencji czerwoną obejrzał piłkarz gospodarzy Mateusz Zając. (JS)

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski