Młodzież wygrała

Ogromną przepaść między drużynami widać było na parkiecie zwłaszcza w pierwszym i ostatnim secie. Przez cały mecz trener MKS Henryk Włodarczyk eksperymentował w wyjściowym składzie. W sobotę na parkiecie w ogóle nie pojawił się Szymon Kostecki, pozostali podstawowi zawodnicy również mało grali. Już w pierwszym secie na boisko wyszli juniorzy: zaledwie 16-letni Jan Włodarczyk oraz niewiele starsi Krzysztof Stysło i Radosław Bogacz. Od początku grał także Janusz Guzdek. Młodzi andrychowianie nie zawiedli. Wprawdzie w drugim i trzecim secie siatkarze z Poręby trochę ich postraszyli, ale nie na tyle, by zwycięstwo MKS było zagrożone. - Młodzież dopiero uczy się siatkówki, ale mogliśmy sobie na to pozwolić z takim przeciwnikiem. Podobać się mógł Janusz Guzdekm - mówi Kazimierz Stysło, kierownik zespołu MKS.