Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Młodzież z Francji może nas uczyć radosnej wiary w Boga

Rozmawiała Alicja Fałek
Ks. Janusz Faltyn, koordynator ŚDM w Nowym Sączu zachęca wszystkich do udziału w wydarzeniach Tygodnia Misyjnego
Ks. Janusz Faltyn, koordynator ŚDM w Nowym Sączu zachęca wszystkich do udziału w wydarzeniach Tygodnia Misyjnego Alicja Fałek
Rozmowa. O sądeckich przygotowaniach do Światowych Dni Młodzieży, pielgrzymach, którzy przyjadą do Nowego Sącza i o wierze rozmawiamy z księdzem JANUSZEM FALTYNEM.

- W środę 20 lipca rozpocznie się Tydzień Misyjny w Nowym Sączu. Co to oznacza?

- Od 1997 roku w czasie kolejnych już Światowych Dni Młodzieży po raz pierwszy zorganizowany został Tydzień Misyjny. To czas poprzedzający spotkanie z papieżem. Młodzi ludzie przyjeżdżają do kraju, w którym odbywają się ŚDM, po to, żeby poznać bliżej wiarę, kulturę i swoich rówieśników. Stąd właśnie na sześć dni przed głównymi uroczystościami w Krakowie do Nowego Sącza przyjedzie 451 pielgrzymów z dwóch francuskich parafii: Nantes i Dijon.

- To będą tylko młodzi pielgrzymi?

- Światowe Dni Młodzieży to spotkanie kierowane dla osób w wieku od 16 do 30 lat. Ale wybierają się też na nie osoby młodsze, choć ich jest mniej. Przyjeżdżają też osoby powyżej 30 roku życia, które są wciąż młode duchem. Nasi Francuzi to w większości licealiści i studenci.

- Czy zawsze jest tak, że uczestników ŚDM goszczą w swoich domach mieszkańcy miasta, do którego trafią?

- To zależy od miejsca. W naszym okręgu nowosądeckim, do którego zalicza się 35 parafii z Nowego Sącza i przyległych, nie było z tym najmniejszego problemu. Chętnych było więcej, niż gości. Moglibyśmy zapewnić nocleg dla dwóch tysięcy pielgrzymów. Ale w innych okręgach było z tym różnie. W Krakowie na czas głównych uroczystości zabrakło chętnych rodzin. W Bochni będą musieli spać w szkole, czy w innych budynkach użyteczności publicznej.

- Skoro było tak dużo chętnych, to jak wybierano rodziny, do których trafi młodzież?

- W Parafii św. Kazimierza, której pracuję, będzie 65 Francuzów. My zdecydowaliśmy, że zaopiekują się nimi rodziny, które zgłosiły się jako pierwsze. Już w grudniu zeszłego roku i w styczniu tego otrzymaliśmy od nich deklaracje. Nasi parafianie chętnie przyjęliby więcej gości.

- Ale będą oni mieli okazję spotkać się z młodymi Francuzami.

I to kilka razy zarówno podczas wydarzeń Tygodnia Misyjnego, jak i w poszczególnych parafiach.

- Czy pobożność Francuzów różni się od polskiej?

- Są podobieństwa, ale też istotne różnice. Część młodzieży francuskiej, która do nas przyjedzie, jest bardzo mocno zaangażowana w duszpasterstwo przy swoich parafiach. Są to ludzie bardzo uduchowieni. Gdy w październiku odwiedziła nas pięcioosobowa delegacja studentów z Francji byłem pod wrażeniem ich radości i przebojowości, a z drugiej strony głębokiego przeżywania swojej wiary. Takiego prostego i autentycznego, czego nie raz w naszej pobożności brakuje. Tego możemy się od nich nauczyć.

- A różnice?

- We Francji, jak i w innych krajach Europy Zachodniej mamy do czynienia z posuchą wiary. Przyjadą więc do nas osoby, które są obojętne religijnie i z różnych przyczyn, w tym z ciekawości, dały się namówić na wyjazd. I to jest piękne, bo przez to spełnia się cel Jana Pawła II i tych corocznych spotkań. Bo chodzi w nich o to, żeby spotykali się nie tylko ludzie wierzący. Z drugiej strony Światowe Dni Młodzieży mają służyć ewangelizacji ludzi, którzy jeszcze nie doświadczyli w swoim życiu Jezusa Chrystusa.

- Światowe Dni Młodzieży to okazja do odnalezienia Boga w swoim życiu?

- Dokładnie tak. Mamy 154 wolontariuszy zaangażowanych w przygotowania do Tygodnia Misyjnego oraz w nich uczestniczących. Pomagają nam też osoby starsze. Każda z nich jest na różnym poziomie wiary. I oni, chcąc nie chcąc, dotykają Misterium Zbawienia i ocierają się o prawdy wiary. Wielu ludzi często przez lata nie związanych z Panem Bogiem i Kościołem odkrywa na nowo głębię swojej wiary. Mamy takie przypadki, więc można powiedzieć, że ŚDM już w trakcie przygotowań spełniają swoją rolę.

- Z tego wniosek, że młodym ludziom trzeba mówić o wierze i Bogu inaczej niż dotąd?

- Trzeba do nich podchodzić w inny sposób, niż do osób starszych. U niektórych funkcjonują stereotypy, że Pan Bóg, wiara czy Kościół to rzeczy przestarzałe, rodem ze średniowiecza. Tymczasem szczęście jakiego człowiek doświadcza, kiedy jest blisko Boga poprzez poznawanie Ewangelii jest ciągle aktualne i młode. Ważne więc, żeby znaleźć haczyk, taki punkt zaczepny dla młodzieży, żeby ona się zastanowiła i nie przechodziła obojętnie obok wydarzenia i Jezusa Chrystusa.

- Jakie macie haczyki?

- To na pewno spotkania, nie tylko ściśle religijne. Na przykład podczas Tygodnia Misyjnego odbędzie się mecz piłki nożnej Francja-Polska. To z jednej strony wydarzenie sportowe, rekreacyjne, towarzyskie, a z drugiej mówi o rywalizacji, walce, wysiłku, poczuciu szczęścia z wygranej albo smutku po przegranej. To wszystko odnosi się do życia duchowego. Te haczyki to też wspólne wyprawy w góry i wiele innych.

- Ale zabawa niesie pokusy.

- Cały witz polega na tym, żeby zachować umiar. Od początku w Piśmie Świętym jest mowa o cnotach takich jak: roztropność, sprawiedliwość, wstrzemięźliwość, umiar i męstwo. Wszystko można pogodzić, jeśli zachowamy umiar. Na przykład, gdy ktoś ma na tyle odwagi i szacunku do siebie, żeby podczas spotkania, któremu towarzyszy alkohol powiedzieć dość. A takich ludzi jest coraz więcej.

- Podczas Tygodnia Misyjnego prawie codziennie w programie są świadectwa wiary. Młodzi ludzie opowiadają o Bogu w swoim życiu. Czemu?

- Świadectwo wiary ma dzisiaj ogromne znaczenie i jest priorytetowe. W dobie, kiedy z różnych względów podważany jest autorytet księdza, dociera do nas świadectwo innego młodego człowieka. Który staje przed rówieśnikami, mówi o swoich problemach i pokazuje drogę wyjścia. Tą drogą jest odnalezienie Boga.

Tydzień Misyjny z Golec uOrkiestrą

Środa, 20 lipca
Przyjazd pielgrzymów z Francji do parafii z okręgu nowosądeckiego

Czwartek, 21 lipca
godz. 10: Bazylika św. Małgorzaty - katecheza w języku polskim i francuskim;
godz. 11.45-14.30: Zwiedzanie miasta, biura ŚDM, ratusza, zamku
godz. 15-18: Stadion Sandecji - Mecz Francja kontra Polska i wspólny grill
godz. 19: Uroczysta msza św. pod przew. bpa Jean Paul James’a, ordynariusza diecezji Nantes (w języku łacińskim, liturgia słowa i śpiew dwujęzyczny), uwielbienie i świadectwo Daniela

Piątek, 22 lipca
godz. 10: Kościół św. Kazimierza: Katecheza dla młodzieży i wszystkich młodych duchem
godz. 11.45-17: Wejście na szczyt Wierchowiny, msza św.

Sobota, 23 lipca
godz. 8-11: Pobyt w parafii - spotkanie z grupami młodzieżowymi i innymi
godz. 12: Sądecki rynek - Piesza pielgrzymka pod ołtarz papieski w Starym Sączu
godz. 15: Stary Sącz - uroczysta msza święta pod przewodnictwem bp Andrzeja Jeża, ordynariusza diecezji tarnowskiej, po liturgii Koncert Ewangelizacyjny

Niedziela, 24 lipca

godz. 12: Msze św. w Kościołach parafialnych (w jęz. polskim, liturgia słowa dwujęzyczna)
godz. 17-22: Sądecki rynek - Festiwal Młodych. Prezentacja grup pielgrzymów, świadectwo Katarzyny i Grzegorza, a na zakończenie koncert zespołu ABM oraz Golec uOrkiestry

Poniedziałek, 25 lipca
godz. 14: Pożegnanie pielgrzymów, którzy wyjadą do Krakowa

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski