Młodziutka cyklistka z Charsznicy rządzi na przełajowych trasach

Mistrzostwa kraju w przełajach zostały rozegrane w Lublinie. Na starcie stanęło 13 młodziczek (zawodniczki 13- i 14-letnie) z całej Polski. Warunki były ciężkie. Na trasie błoto i śnieg, a do tego mroźne powietrze sprawiły, że ściganie w takich okolicznościach było nie lada wyzwaniem. Obronną ręką z tej próby mogli wyjść tylko najlepsi.

- Od samego początku Ewa narzuciła mocne tempo i z trzema zawodniczkami odskoczyły od grupy. Technika zdobyta na trasach MTB przydała się i już w połowie pierwszej pętli ucieczka liczyła dwie zawodniczki. Współpraca pomiędzy Ewą i jej koleżanką, pozwoliły uzyskać im sporą przewagę nad pozostałymi.

Od połowy drugiej pętli Ewa wypatrywała momentu, w którym mogłaby zaatakować. Zaatakowała mocno na podjeździe, wychodząc na prowadzenie - relacjonuje przebieg wyścigu Adam Miłek, starszy brat młodej zawodniczki, który towarzyszy jej podczas wszystkich zawodów. Ewa Miłek na metę wjechała jako pierwsza, zdobywając Puchar Prezesa Polskiego Związku Kolarskiego (w kategorii młodziczek nie uzyskuje się oficjalnie tytułu mistrza Polski).

Tydzień później w Tarnowie odbyły się dwa ostatnie wyścigi przełajowe w tym sezonie: Mistrzostwa Polski LZS i wyścig w ramach Pucharu Polski. Oba starty Ewa zakończyła zwycięstwem, dzięki czemu wygrała w klasyfikacji generalnej PP.

Łącznie od października 2015 r. Ewa wystartowała w 14 wyścigach przełajowych i wszystkie wygrała. Teraz czeka ją okres roztrenowania, ale już układa plan na sezon letni, podczas którego będzie ścigała się w Pucharze Polski MTB. - Mam nadzieję, że kiedyś o Ewie będzie głośno. Na razie zapowiada się znakomicie, co nas bardzo cieszy, bo to u nas stawiała pierwsze kroki - mówi Marcin Durman, prowadzący sekcję rowerową przy CKiS w Miechowie.

Ewa Miłek od niedawna jeździ w barwach nowego klubu kolarskiego KCP Elzat Bieniasz Bike Team z siedzibą w Tarnowie.