Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

MMA. KSW. Sądeczanin Robert Ruchała: Każdego dnia być lepszym [Wywiad]

Remigiusz Szurek
Remigiusz Szurek
Sądeczanin (na zdjęciu z pucharem) buduje swoją markę w świecie KSW
Sądeczanin (na zdjęciu z pucharem) buduje swoją markę w świecie KSW Fot. Archiwum R.Ruchała
Rozmawiamy z Robertem Ruchałą, nowosądeczaninem, który już 30 stycznia wystąpi na Gali KSW 58.

7 stycznia za pośrednictwem swojego profilu na Facebooku poinformowałeś, że „niedługo wracasz”. Uchylisz rąbka tajemnicy Czytelnikom „Gazety Krakowskiej”?
Zgadza się. Oficjalnie mogę już powiedzieć więcej, 30 stycznia zmierzę się z Danielem Bażantem na Gali KSW 58!

W połowie listopada 2020 roku zwycięsko zadebiutowałeś w największej organizacji MMA w Europie – na Gali KSW 56 w Łodzi. Można powiedzieć, że gdy zdecydowanie pokonałeś Michała Domina, Twoje życie mocno przyspieszyło.
Dokładnie tak się stało! Otrzymałem jeszcze więcej motywacji do ciężkiej pracy, każdego dnia staram się być lepszy o ten jeden procent. Marzy mi się pas tej organizacji.

W wywiadzie dla portalu Sądeczanin.info powiedziałeś, że Domina zjadł stres, na pewno nie był Twoim najtrudniejszym rywalem.
Dało się zauważyć, że był trochę spięty i na początku rundy walczył dość zachowawczo. Myślę jednak, że gdyby tylko Michał poradził sobie z presją, to nasz pojedynek mógłby potrwać te trzy rundy.

A jak jest z Tobą? Czułeś stres przed debiutem? Galę oglądało kilka milionów telewidzów, wasza walka była pierwszą na gali a do tego brałeś udział w wydarzeniu gdzie startował również Twój idol Michał Materla.
Nie byłem jakoś specjalnie zestresowany, bardziej nakręcony tą całą sytuacją. Przyznam szczerze, że cieszyłem się naprawdę wszystkim, każdym szczegółem - nawet tym, że jadę windą, a obok mnie stoją różne gwiazdy tej organizacji. Dodatkowo był tam Michał Materla, który od dziecka był moim idolem.

Kilka dni temu portal MMA.pl podał ranking najlepszych polskich zawodników. Ty znalazłeś się na dziewiątym miejscu w wadze piórkowej.
Tak jest! Zmierzam na pierwsze miejsce rankingu lecz działam po swojemu, tak jak do tej pory, czyli wszystko małymi kroczkami i powolutku do celu.

Za nami Święta Bożego Narodzenia i Sylwester. Jak spędziłeś ten wyjątkowy okres w roku?
Przez to, co dzieje się obecnie na świecie, cała magia świąt i sylwestra gdzieś zniknęła, nie czułem tego wszystkiego, tak jak miało to miejsce co roku. Oczywiście widziałem się z rodziną, ale to nie było to, co zawsze. Ciągle tylko jakieś zakazy i obostrzenia.

Jak wygląda zwykły dzień Roberta Ruchały?
Rano trenuję, potem wracam na posiłek do domu, odpoczywam, oglądam filmiki z treningów i analizuję. Dużo również śpię, a gdy przychodzi odpowiednia godzina zbieram się na drugi trening. Wieczorem jem kolację oglądam jakiś serial czy film i idę spać. Tyle.

Sporo dzieje się w Twoich mediach społecznościowych. Udostępniasz choćby nagrania i zdjęcia z treningów. Zależy Ci na tym, by Twoi fani wiedzieli co u Ciebie?
Tak, udostępniam dużo filmików czy zdjęć z treningów specjalnie dla fanów czy ludzi, którzy się tym interesują. Wiem po sobie, kiedy sam zaczynałem treningi, uwielbiałem oglądać to jak zawodnicy trenują na co dzień i czerpałem z tego wielką motywację.

Gdy tak patrzysz z perspektywy czasu, co trzeba mieć w głowie, by odnieść sukces w sportach walki?
Myślę, że są to przede wszystkim cierpliwość, zawzięcie, analiza, obsesja na punkcie wymarzonego celu, ambicja, chęć zdobywania nowej wiedzy. Musisz sobie powiedzieć, że dasz radę i oddać się temu w stu procentach.

Słowo do kibiców?
Kocham was! Dziękuję wszystkim, którzy we mnie wierzą, jeżdżą na moje walki, udostępniają je i oglądają. Jesteście niesamowici!

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Maksym Chłań: Awans przyjdzie jeśli będziemy skoncentrowani

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Materiał oryginalny: MMA. KSW. Sądeczanin Robert Ruchała: Każdego dnia być lepszym [Wywiad] - Gazeta Krakowska

Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski