Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Mnie też ktoś dał szansę

Bartosz Karcz
Paweł Brożek w trakcie meczu z Odrą Wodzisław, w 2001 roku. W dniu 18. urodzin strzelił wtedy swoją pierwszą bramkę dla Wisły.
Paweł Brożek w trakcie meczu z Odrą Wodzisław, w 2001 roku. W dniu 18. urodzin strzelił wtedy swoją pierwszą bramkę dla Wisły. Jacek Kozioł/archiwum
Piłka nożna. Skuteczny w sparingach Paweł Brożek chwali młodzież "Białej Gwiazdy"

Udanie rozpoczęła się dla Pawła Brożka seria sparingów, jakie rozgrywa Wisła Kraków w okresie przygotowawczym. Napastnik "Białej Gwiazdy" strzelił po jednym golu w grach kontrolnych z BKS-em Bochnia oraz z MFK Rużomberok. W tym drugim spotkaniu pokazał również, że potrafi świetnie współpracować z partnerami, bo zaliczył aż trzy asysty przy trafieniach kolegów.
Wisła wygrała ten mecz 5:0, ale "Brozio" bardzo spokojnie podchodzi do gier kontrolnych. - Nie ma czym się ekscytować - mówi.

- Rużomberok był na innym etapie przygotowań. Oni zaczęli treningi trochę wcześniej od nas, mają za sobą męczące zajęcia. My dopiero wchodzimy w te cięższe treningi i kryzys jeszcze na pewno przyjdzie.

Zapytany o asysty w sytuacjach, w których sam mógł kończyć akcje, z uśmiechem tłumaczy: - Powinienem strzelać. Zawsze jednak, gdy w okresie przygotowawczym strzelam dużo bramek, to później nie ma ich w lidze. Jestem trochę przesądny i wolę podawać. Kiedy jednak Semir Stilić wystawił mi piłkę na pustą bramkę, to już nie mogłem tego nie wykorzystać.

Brożek przyznaje, że nie jest jeszcze w optymalnej formie fizycznej, co zresztą w tej fazie przygotowań do sezonu jest zrozumiałe. - W sparingach najważniejsze jest to, żeby "wybiegać" mecze. Człowiek może się przekonać na jakim etapie jest pod względem wydolnościowym. Ja do 60 minuty wyglądałem tak jak powinienem. Im jednak dłużej trwał mecz, tym było gorzej.
Dlatego zszedłem w tym sparingu z boiska w 65 minucie - wyjaśnia.

Z wiślakiem rozmawialiśmy również o zdolnej młodzieży, której przy ul. Reymonta nie brakuje, o czym świadczy tytuł mistrza Polski juniorów. Tak się składa, że poprzedni raz juniorzy starsi Wisły cieszyli się ze złota w 2000 roku, a w składzie tamtej drużyny był m.in. Paweł Brożek. - To już czternaście lat, a ja to pamiętam, jakby było wczoraj - wzdycha "Brozio".

- Zdobyliśmy tamto mistrzostwo bez żadnego wysiłku. Mieliśmy niesamowitą pakę. Grało kilku reprezentantów młodzieżowych. W finale wygraliśmy na stadionie Polonii Warszawa 3:1 w pierwszym meczu i już tam praktycznie zapewniliśmy sobie tytuł. Oby teraz ci chłopcy, którzy poszli w nasze ślady, też kiedyś stali się wiodącymi postaciami w ekstraklasie.

Okazuje się, że Paweł Brożek całkiem dobrze orientuje się w tym, kto z młodych wiślaków wyróżnia się najbardziej. - W takim Tomku Zającu widzę bardzo duży potencjał - mówi napastnik Wisły. - Ma lekkość, swobodę w wykańczaniu akcji. Oby tylko głowa wytrzymała, bo jak wytrzyma, to przyszłość przed nim.

Dużo potrafi też Kościelniak. Generalnie kilku z tych chłopaków ma duży talent. Uważam, że warto im się wnikliwie przyglądać i że warto im przede wszystkim dawać szansę. Oby ją dostali. Chcę tylko przypomnieć, że ja też kiedyś wchodziłem jako młody chłopak do pierwszej drużyny, też kiedyś ktoś dał mi szansę i chyba później w Wiśle tego nie żałowali...

Najcieplej "Brozio" wypowiada się jednak nie o którymś z mistrzów Polski juniorów, a o 18-letnim Lucasie Guedesie, który kilka dni temu podpisał kontrakt z Wisłą. - Lucas to jest piłkarz - mówi z uznaniem w głosie Paweł Brożek. - Zawsze, jak patrzę na młodego chłopaka, to przyglądam się, jakie ma umiejętności techniczne. Lucas ma 18 lat, a już widać, że potrafi bardzo dużo.

Oczywiście, musi poprawić się od strony fizycznej, ale ma na to czas. Już widzę, jak często chodzi na siłownię i ciężko pracuje. A przy tym wszystkim wiadomo, jakiego Lucas ma tatę. Myślę, że Cleber już tam przypilnuje Lucasa. Skorzystać na tym może i Wisła, i sam Lucas.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski