Budowa Kampusu 600-lecia odnowienia Uniwersytetu Jagiellońskiego, nowy Szpital Uniwersytecki i przebudowa Uniwersyteckiego Szpitala Dziecięcego w Krakowie-Prokocimiu, a także Kopalnie Soli Wieliczka i Bochnia – to najważniejsze małopolskie pozycje w projekcie przyszłorocznego budżetu państwa.
W porównaniu do planów tegorocznych wydatków zmian jest niewiele – te same inwestycje, podobne kwoty. Jeśli już da się coś zauważyć, to fakt, że Małopolski będzie mniej w budżecie państwa.
Nie ma – co zrozumiałe – pieniędzy na przygotowania do zimowych igrzysk w Krakowie, bo miasto zrezygnowało z tych planów. Ale z listy programów wieloletnich zniknął plan ochrony przeciwpowodziowej dla górnej Wisły.
– Wszystkie zakładane inwestycje i opracowania będą nadal finansowane – uspokaja wojewoda małopolski Jerzy Miller. Pieniądze na ten cel znajdują się w rezerwie na usuwanie skutków klęsk żywiołowych. Gdyby jednak 2015 r. obfitował w powodzie i wichury, to na inwestycje te może zabraknąć środków.
– To będzie kolejny przegrany dla Małopolski budżet państwa – twierdzi poseł PiS Andrzej Adamczyk, wiceprzewodniczący sejmowej Komisji Infrastruktury. Według niego nasz region nie dostanie dużych pieniędzy na inwestycje drogowe.
W projekcie przedstawionym przez Ministerstwo Finansów do konsultacji społecznych Fundusz Drogowy nie jest rozdzielony na konkretne drogi, ale w przyszłym roku możemy liczyć na finansowanie co najwyżej drugiego odcinka drogi ekspresowej S7 w Krakowie.
Jego budowa rozpoczęła się w ubiegłym miesiącu, więc w latach 2015 i 2016 muszą znaleźć się pieniądze na ten cel.
– Cały czas wierzę, że S7 w Krakowie nie będzie jedyną inwestycją drogową z Małopolski finansowaną z budżetu centralnego – nie traci nadziei marszałek województwa Marek Sowa (PO). Zdradza też, że zgłosił do Ministerstwa Infrastruktury i Rozwoju wniosek o ujęcie północnej obwodnicy Krakowa w kontrakcie regionalnym (to umowa między samorządem a rządem dotycząca finansowania ważnych dla regionu inwestycji).
Małopolski samorząd wziąłby na siebie budowę północnej obwodnicy, przed czym bronił się latami, uważając, że powinna to robić Generalna Dyrekcja Dróg Krajowych i Autostrad. Co w zamian? Oczekiwałby znaczącego wsparcia finansowanego unijnymi dotacjami z Programu Infrastruktura i Środowisko. Koszt najbardziej potrzebnego fragmentu obwodnicy między drogą nr 94 a dawną nr 7 to około 1 mld zł.
Marek Sowa nie zgadza się z opinią, że w przyszłorocznym budżecie państwa nie będzie nowych inwestycji. – Przecież tak naprawdę finansowanie budowy nowego Szpitala Uniwersyteckiego w Krakowie dopiero się rozpoczyna – mówi marszałek. To prawda, że w przyszłym roku inwestycja ta powinna wreszcie ruszyć z miejsca dzięki ponad 85 mln zł. Tyle tylko, że od kilku lat projekt ten znajduje się w planach inwestycyjnych państwa, a zaawansowanie w realizacji sięga 3 proc.
Problemem jest też to, że niektóre wieloletnie inwestycje dobiegają końca, a nowych nie widać. Na przyszły rok na Kampus UJ zarezerwowano 120 mln zł, na kolejny już tylko połowę tej kwoty, na 2017 r. – niespełna 5 mln zł. Będzie to ostatni rok finansowania inwestycji w krakowskich Pychowicach.
Jeszcze szybciej, bo już w roku 2016 powinna skończyć się przebudowa Szpitala Dziecięcego w Prokocimiu. Nieco ponad 44,5 mln zł to ostatnia kwota na ten cel, w przyszłym roku będą jeszcze prawie 53 mln zł.
Strefa Biznesu: Czterodniowy tydzień pracy w tej kadencji Sejmu
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
