Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Mniej obaw, więcej uśmiechu

Saloniki
Serb ocenił: - Oglądałem mecze Wisły z początku tego sezonu. Zespół grał na siłę, jakby się czegoś bał. Za dużo było myślenia: co będzie jak przegram? Dlatego, gdy tu przyszedłem, postanowiłem spuścić trochę presji z zawodników. Dobra piłka jest wtedy, jak zawodnik odczuwa przyjemność, biega po boisku z uśmiechem na twarzy. Tego w tej chwili Wiśle potrzeba.

Dragomir Okuka apeluje:

Dragomir Okuka wierzy w swoich zawodników. Na dzień przed odlotem do Salonik trener Wisły powiedział: - Byłoby nam o wiele trudniej, gdybyśmy z wynikiem 0-1 jechali do Olympiakosu, AEK-u czy Panathinaikosu. Ale zagramy z Iraklisem. Ten zespół można ograć. W pierwszym meczu nie mieliśmy szczęścia, więc może dopisze nam ono w Salonikach.

Po chwili Okuka dodał: -Mam podopieką zawodników owysokich kwalifikacjach, dlatego już im ufam. Oni sobie jeszcze nie dokońca, apowinni. WGrecji muszą zagrać zmobilizacją, determinacją. Wierzyć wsiebie inie popełniać błędów, bo chociaż zSevillą iWidzewem wygraliśmy nie tracąc gola, to błędy były. Takie mecze jak ten czwartkowy, grane podwielką presją, określają klasę zespołu.
Okuka oglądnął na kasetach mecze Iraklisu z Wisłą i AEK-iem Ateny (0-3). O porady zwrócił się do Dusana Bajevicia, aktualnego coacha Crvenej Zvezdy Belgrad, a w przeszłości seryjnego mistrza Grecji z Olympiakosem. Na trenerze "Białej Gwiazdy" nie robi wrażenia fakt, iż za czerwoną kartkę nie zagra jutro Kameruńczyk Joel Epalle: -To dobry piłkarz, ale jeden piłkarz znaczy tyle co nic. Tam są inni klasowi zawodnicy -Georgiadis, Herrera, Prittas, Rivas.
Krakowianie dziś o 9 wylatują z Balic. Okuka zabiera 18 piłkarzy: Pawełka, Dolhę, Baszczyńskiego, Dudkę, Clebera, Głowackiego, Mijailovicia, Stolarczyka, Błaszczykowskiego, Cantoro, Sobolewskiego, Zieńczuka, Paulistę, braci Brożków, Penksę, Radovanovicia i Kryszałowicza.
(MARO)

NawaŁka wiceprezesem

\ Adam Nawałka, wieloletni piłkarz "Białej Gwiazdy", potem także jej trener, został wiceprezesem SSA ds. sportowych. Jak powiedział, jego cele i zadania to: organizacja siatki skautingowej, współpraca z Okuką w ramach polityki transferowej, nadzór nad grupami młodzieżowymi oraz poprawa bazy szkoleniowej.
\
Branko Davidović, nowy trener bramkarzy Wisły, był golkiperem Osijeku, Crvenej Zvezdy i klubów meksykańskich. Potem szkolił bramkarzy m.in. w Crvenej Zveździe, reprezentacji Wenezueli, kanadyjskim Toronto Italia, Cukarickach Belgrad, Dubai (ZEA), Al Ittihad (Arabia Saud.) i Qatar SC (Katar). -Mówi dobrze poangielsku ihiszpańsku, dlatego najcieplej powitali go Paulista iCleber - stwierdził trener Okuka.
\ Radzie Nadzorczej Wisły SSA w nowym składzie przewodniczy Ryszard Pilch - prezes Tele-Foniki Handel. Wiceprzewodniczącym jest Paweł Bąk - wiceprezes Tele-Foniki Kable. Będzie on nadzorował finanse SSA, czyli przejmie rolę, którą dotąd z dużym poświęceniem i dyscypliną wykonywała Romualda Piotrowska. Pozostali członkowie RN SSA to Tadeusz Zając (prezes Tele-Foniki Kable) oraz Krystian Rogala, który ostał się z poprzedniego składu. *(MARO)

Nie będzie kompletu widzów

Mirosław Sznaucner na lewej czy prawej obronie?

Iraklis Saloniki, przed rewanżowym meczem I rundy Pucharu UEFA z Wisłą - czwartek, godz. 20.30 czasu lokalnego (19.30 w Polsce), ma znów problemy z kibicami.

Najliczniejszy fan klub, liczący około 4 tys. szalikowców, może zbojkotować doping w jutrzejszym meczu na stadionie olimpijskim, gdzie grano podczas igrzysk w 2004 roku.
Trener gospodarzy Savvas Kofidis nie chce mówić o sporze kibiców z klubem, twierdzi, że to bardzo długa historia, rąbka tajemnicy uchyla natomiast nasz rodak w drużynie z Salonik Mirosław Sznaucner. Dopingu greckiej publiczności bardzo obawiają się gracze "Białej Gwiazdy". Raczej niepotrzebnie. Trybuny, mogące pomieścić 28 tys. widzów, zapełnią się najwyżej w połowie.
Saloniki przywitały nas wczoraj deszczem. Po południu, od 17, gdy trenowali zawodnicy Iraklisu, padało dość mocno. Kofidis uważa, że w takich warunkach lepiej czuliby się wiślacy. Są tu oczekiwani o 12.30, zamieszkają w Grand Hotelu.
Grecy dość dużo wiedzą o tym, co ostatnio zdarzyło się w Wiśle. Najwięcej na pewno Mirosław Sznaucner, który oglądał nawet piątkowy mecz podopiecznych Dragomira Okuki z Widzewem.
- Wisła przyjeżdża nanasz teren, ale mam nadzieję, że nie będziemy naboisku gościnni. Mam zamiar wygrać - mówi Sznaucner. - Wisła napewno jest groźna, nie możnajej lekceważyć, wdodatku zmieniła trenera, trochę byłem zaskoczony, że odszedł Petrescu, bo myślałem, że jeśli to nastąpi, to podrugim znami meczu wSalonikach. Dla nas może nie jest to dobra zmiana, ponieważ poprzyjściu nowego trenera, przynajmniej napoczątku, jest większa mobilizacja zawodników. Musimy więc bardzo uważać. Widziałem mecz Wisły zWidzewem imuszę powiedzieć, że Błaszczykowski, zktórym toczyłem boje wKrakowie, wypadł dobrze. Nie wiem, czy tu dojdzie domoich pojedynków zBłaszczykowskim czy Baszczyńskim, bo może dojść dosytuacji, że zagram albo naprawej obronie albo nawet naśrodku obrony, jak przez ostatnie 20 minut meczu zAtromikosem.
Podobnie jak trener Kofidis, Sznaucner uważa, że absencja pauzującego za czerwoną kartkę Joela Epalle, którego UEFA zawiesiła na dwa mecze, jest poważnym, osłabieniem Iraklisu:
-Epalle jest bardzo dobrym graczem, zawsze skupia nasobie uwagę nie tylko jednego, ale dwóch lub trzech rywali. Przypilnowaniu Kameruńczyka zawsze potrzebnajest asekuracja.
- Czy w głowach będziecie mieć to, że w Krakowie odnieśliście zwycięstwo 1-0?
-Napewno zostało to wnaszych głowach. Wisła musi zdobyć bramkę, aby coś się zaczęło dziać naboisku. Myślę, że nie my będziemy się bronić. Mamy przecież zprzodu dobrych iszybkich zawodników. Przypuszczam, że będzie to ciekawy mecz -atak zaatak. Wierzę, że wynik zapewni nam awans.
- Jak gra się na tym stadionie z bieżnią?
Trybun nie ma zaraz przymurawie, ale my się nanim dobrze czujemy. Mamy niezłych kibiców, ich spory zprezydentem klubu nie przenoszą się naich stosunki z____nami.
Sznaucner, ku zdziwieniu greckich mediów, nie dostał szansy od selekcjonera reprezentacji Leo Beenhakkera. Holendrowi nie podpowiedział tej kandydatury jego asystent, Bogusław Kaczmarek, który przed laty wziął tego piłkarza do pierwszego zespołu GKS Katowice z IV-ligowych rezerw.
Jerzy Sasorski (S**aloniki**)

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski