Mniej pieniędzy na lato

Czy prezydent zdąży?

W tym roku gmina dofinansuje przygotowanie wypoczynku letniego przez organizacje pozarządowe dla dzieci i młodzieży kwotą 980 tys. zł. To prawie o 500 tys. zł mniej niż w roku ubiegłym, kiedy na ten cel wydano 1,44 mln zł. To obniżenie wydatków zbulwersowało radnych z Komisji Rodziny i Polityki Społecznej Rady Miasta.

   Krystyna Kollbek, dyrektor Wydziału Spraw Społecznych Urzędu Miasta, poinformowała, że na konkurs grantowy wpłynęło 181 wniosków o dofinansowanie, z czego 53 zostały zaopiniowane negatywnie. Uznanie zyskało 128 wniosków, z czego 26 dotyczy imprez w mieście. Planuje się, że w sumie z tego wypoczynku skorzysta 28,9 tys. dzieci (w ubiegłym roku było to 11,5 tys. dzieci). Jednak w tamtym roku stawka dzienna dofinansowania na osobę wynosiła 7 zł, a w tym już tylko 5 zł. Dyrektor Kollbek tłumaczyła, że zmniejszenie kwoty na wypoczynek letni wynika m.in. ze zwiększonych wydatków na wypoczynek zimowy oraz tego, że radni postanowili, iż większość korkowego zostanie przeznaczona na rozbudowę infrastruktury sportowej. Dodała, że dzieci korzystać będą mogły bezpłatnie z kąpieliska Bagry oraz za symboliczne kwoty chodzić do aquaparku i na miejskie baseny.
   Dyrektor Wydziału Edukacji Jacek Matuszek poinformował, że do jego wydziału złożono 17 wniosków o dofinansowanie lata w mieście oraz 26 na wyjazdy. Wnioski złożyły szkoły oraz miejskie instytucje kultury. Wydział pozytywnie zaopiniował wszystkie propozycje i przekaże dofinansowanie w łącznej kwocie 220 tys. zł (z wypoczynku skorzysta ok. 70 tys. dzieci).
   Radny Stanisław Zięba zwrócił uwagę, że zbyt mało szkół udostępnia swoje sale gimnastyczne, boiska sportowe, sale komputerowe w czasie wakacji. Radna Elżbieta Łopacińska zaproponowała, by szkoły zorganizowały krótkie dyżury nauczycieli, którzy czuwaliby nad młodzieżą, przychodzącą do szkoły. - Z wniosków wynika jasno, że np. parafie myślą o dzieciach i młodzieży w wakacje, a szkoły nie - stwierdziła. Zwróciła też uwagę, że niepokojąca jest obniżka kwot na wypoczynek i zapowiedziała, że będzie chciała dopilnować, by w przyszłorocznym budżecie te kwoty były większe. Stanisław Zięba uznał, że nie należy starań odkładać na potem i wystąpił z wnioskiem, by teraz prezydent znalazł dodatkowe pieniądze, tak by kwota dofinansowania była podobna jak w ubiegłym roku. Po dyskusjach, czy takie ekspresowe wykonanie wniosku jest możliwe, radni poparli propozycję: 5 osób było za, 2 wstrzymały się od głosu. (WT)