Mniej w budżecie na drogi

W najbliższych latach inwestycji na drogach zarządzanych przez starostwo będzie mniej. Fot. MIROSŁAW GAWĘDA

Do tej pory każdego roku powiat przeznaczał ok. 5 mln zł na inwestycje drogowe, które realizował wspólnie z gminami. Gminy dokładały drugą połowę. Udawało się dzięki temu wyremontować wiele km dróg i zbudować mnóstwo chodników. W przyszłym roku w kasie starostwa nie będzie specjalnej puli do podziału na gminy.

Z tego powodu podczas czwartkowej sesji Rady Miejskiej w Andrychowie doszło nawet do małej awantury. Radny powiatowy z tego miasta Franciszek Penkala zarzucił burmistrzowi Tomaszowi Żakowi, że w niewystarczający sposób walczy w starostwie o pieniądze na remonty powiatowych dróg na terenie gminy Andrychów.

- Z taką polityką daleko nie dojedziemy, szczególnie na drogach powiatowych, panie burmistrzu. Jeśli Andrychów nie będzie stawiał wymagań przed starostwem, to nie będzie się rozwijał - mówi Franciszek Penkala. Dodał, że w poprzedniej kadencjach (był wtedy rzecznikiem ówczesnego burmistrza Andrychowa) sytuacja wyglądała zupełnie inaczej. Andrychów walczył wtedy w starostwie o pieniądze na remonty powiatowych dróg na terenie tej gminy, a obecne władze miasta tego nie robią.

Starosta wadowicki Jacek Jończyk przyznaje, że sytuacja z remontami dróg powiatowych w gminach w przyszłym i kolejnych latach będzie rzeczywiście trudna. - Wójtowie i burmistrzowie zdają sobie sprawę z tego, że będziemy budować nowy szpitalny pawilon, to będzie priorytet inwestycyjny starostwa i rzeczywiście na drogi będziemy mieć mniej pieniędzy - mówi starosta Jacek Jończyk.

Starosta twierdzi co prawda, że rzeczywiście w projekcie budżetu nie ma sztywnej kwoty (jak do było w poprzednich latach) do podziału na inwestycje we wszystkich gminach, ale to nie oznacza, że takie inwestycje nie będą wykonywane.

Na pewno w przyszłym roku kontynuowany będzie remont drogi powiatowej Tomice - Brzeźnica na dwóch kolejnych odcinkach. Może to pochłonąć ok. 9 mln zł, ale starostwo dostanie dwie dotacje na ten cel.

Co z inwestycjami drogowymi na powiatowych drogach w innych gminach? - Otrzymaliśmy od wójtów i burmistrzów listę najpilniejszych potrzeb drogowych do wykonania na ich terenach. Pieniądze na remonty na pewno będą, inwestycje drogowe i chodnikowe będą realizowane, ale na pewno nie w tak dużym zakresie jak to było do tej pory - przyznaje starosta. O konkretach na razie nie chce jeszcze mówić, bo... ich nie ma. Budżet powiatu na 2012 rok nie został jeszcze uchwalony przez radnych.

(GM)