Mocne otwarcie

Zwycięstwem w piłkarskich derbach w Sole Oświęcim chcą rozpocząć obchody 85-lecia klubu

   Soła w piłkarskich derbach ostatnio pozostawała w cieniu Unii. Nie ma się zresztą czemu dziwić, wszak to klub z ulicy Legionów grał zazwyczaj w wyższych ligach. Teraz sytuacja się odwróciła. To Soła ma lepszą piłkarsko kadrę. Minęło zaledwie pół roku od reaktywacji sekcji seniorów Unii. Przed rokiem sporo było zamieszania wokół derbów, bowiem Unia nie miała seniorów, których po spadku z IV ligi przygarnęła Iskra Brzezinka. Wtedy Unię reprezentowali juniorzy z ligi wojewódzkiej, których gościnnie wspomogło kilku zawodników Iskry Brzezinka, mających swoje korzenie w Unii. W tym roku o takich problemach nie ma mowy.
    - Na takie mecze nie trzeba chłopców specjalnie mobilizować - mówi trener Soły Dariusz Kot. - Pora przerwać serię derbowych porażek. Ostatnio na własnym boisku przegrywaliśmy 0-1 i 1-4, a na boisku przeciwnika 0-5 i 2-6. Poza tym, zwycięstwem chcemy rozpocząć obchody jubileuszu 85-lecia klubu. Takie zadanie działacze postawili przed zespołem. Poza tym lubię, jak Henio Snadny stawia mi piwo. Taki mamy przyjacielski układ. Ostatnio napiłem się do niego "małego jasnego" po wygranym 2-1 przez nas meczu w Pucharze Polski. Nie mam nic przeciwko temu, żeby to powtórzyć - dodaje, śmiejąc się szkoleniowiec.
    - Mam nadzieję, że seria zwycięstw derbowych zostanie przez nas podtrzymana - ripostuje trener Unii Henryk Snadny. - Przed rokiem też wszyscy skazywali nas na porażkę, kiedy trzon kadry stanowili juniorzy, a stało się inaczej. Teraz ci chłopcy są o rok starsi i bogatsi o nowe doświadczenie w seniorskim futbolu. Tanio skóry nie sprzedamy. Rozpoczniemy zawodnikami występującymi w klasie B, a potem szansę będą dostawać juniorzy z "emki". Niech wygra lepszy - dodaje Snadny.
(zab)