Bogdan Tuszyński:
- Wadecki jest na tyle silny, żeby wygrać cały wyścig?
- Zawodnik Mroza powiedział niedawno w wywiadzie, że o wszystkim i tak zadecyduje czasówka. Też Pan tak myśli?
- Myślę, że nie. Ktoś kto chce odegrać jakąś rolę nie czeka na czasówkę - kontratakuje wcześniej. Zobaczymy jeszcze na co stać zawodników zagranicznych, czy oni rzeczywiście przyjechali sobie pojeździć, jak mówią niektórzy. Znakomity Wesemann już na pierwszym etapie stracił około 17 min. Ale wiadomo - jak ktoś jest słabszy, szuka usprawiedliwienia. I tak każdy z nich chce coś wygrać i trochę zarobić. To jest jednak zawodowe kolarstwo.
(RP)
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?