Mistrzostwa w Skawinie
- Poziom wykonania modeli jest z roku na rok coraz wyższy, ale na mistrzostwa trafiają eksponaty wyselekcjonowane, te najlepsze - mówi Marian Taborek z Opola, przewodniczący 25-osobowej komisji sędziowskiej. Podkreśla świetne przygotowanie zawodów przez organizatora oraz doskonałe warunki do eksponowania modeli, które dostępne są zwiedzającym z każdej strony. Jednak mimo takich pochwał, CKiS nie zgłosi swojej oferty do zorganizowania mistrzostw w przyszłym roku. - Na razie zrobimy przerwę. Jest ona potrzebna z różnych względów, także finansowych, bo wbrew pozorom organizacja takich mistrzostw jest kosztowna i przygotowania do nich trwają kilka miesięcy. Na razie będziemy jeździć jako uczestnicy w inne miejsca - powiedział Krzysztof Janusz, dyrektor CKiS-u.
Zaznacza, że na pewno nie ucierpi na tym bardzo prężnie działająca pracownia modelarska prowadzona przy CKiS przez Józefa Małysę, który jest ogromnie zaangażowany w pracę z młodymi ludźmi, odnoszącymi sukcesy na wielu zawodach modelarskich. Podczas tych mistrzostw modele wystawiło 26 modelarzy z pracowni Józefa Małysy.
Modele oceniane były w trzech kategoriach wiekowych: młodzików, juniorów i seniorów oraz dodatkowo w kilku klasach w kategorii mieszanej juniorów i seniorów. Spośród jedenastu klas, m.in. rakiet, budowli, samolotów odrzutowych, okrętów, pojazdów gąsienicowych, szynowych, kosmicznych, tradycyjnie dominowały samoloty. - Te modele cieszą się zawsze największą popularnością, prawdopodobnie dlatego, że wykonuje się je najszybciej. Jednak rejestrujemy coraz więcej bardzo trudnych do zbudowania modeli okrętów, wymagających ogromnej precyzji i składających się z wielu elementów - dodaje Marian Taborek.
Duże zainteresowanie wzbudzało stanowisko z szesnastoma modelami dźwigów na pojazdach. Wykonał je Romuald Andrzejczuk z Białegostoku.
Na mistrzostwa przyjechał zachęcony przez Józefa Małysę, by zaprezentować swoje zbiory poza konkursem, bo wszystkie modele wykonane zostały z części metalowych, zrobionych przez samego modelarza od początku, a więc od przygotowania projektu w odpowiedniej skali do wykonania modelu.
Wszystkie pojazdy były "na chodzie" i były dokładnymi miniaturami oryginałów: miały m.in. resory, reflektory, ruchome podnośniki.
Zwycięzcy wyjechali ze Skawiny z pucharami, dyplomami i 96 medalami własnoręcznie wykonanymi przez Józefa Małysę.
Imprezę wraz z CKiS organizował Zarząd Główny Ligi Obrony Kraju w Warszawie i Małopolski Zarząd Wojewódzki LOK w Krakowie, a honorowy patronat objął Jacek Krupa, starosta krakowski i Adam Najder, burmistrz Skawiny. Tekst i fot.: (EKT)
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?