Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Mogą sędziować... taksówkarzom

AS
ANALIZA. Na razie finał przebiega sensacyjnie. Konia z rzędem temu, kto obstawiłby, że po dwóch meczach w Krakowie "Szarotki" będą prowadzić w play-off.

Nowotarżanie grali "w kratkę" w półfinale z GKS Tychy. Mówiło się, że będą zmęczeni 11 pojedynkami w play-off. Tymczasem w Krakowie sił wystarczyło im na dwa spotkania.

Czy zatem teraz role zdecydowanie odwróciły się i to Podhale jest faworytem? Trener gości Milan Jancuska przestrzega przed hurraoptymizmem. Mówi, że we wtorek i w środę oczekuje równie zaciętych, dramatycznych spotkań jak w Krakowie. Dla trenera najważniejszą sprawą jest doprowadzenie swoich zawodników do pełnej gotowości fizycznej. To może okazać się kluczem w najbliższych pojedynkach.

Trener "Szarotek" ma to szczęście, że w znakomitej dyspozycji był w Krakowie bramkarz Zborowski. Trener może liczyć na doświadczonych graczy, takich jak: Ivicić, Baranyk, Bakrlik, czy Zapała, ale pierwsze mecze pokazały, że świetnie uzupełnia ich nowotarska młodzież.

Trener Cracovii Rudolf Rohaczek ma poważny problem. Kogo teraz wstawić do bramki? Być może trzeba było już w sobotę od pierwszych minut postawić na Rączkę? Nasz znakomity hokeista Mariusz Czerkawski mówi, że od postawy bramkarzy w dużej mierze zależy wynik następnych spotkań.

Krakowski szkoleniowiec może pocieszać się tym, że jego drużyna, jak wykazał sezon regularny, także play-off, potrafi grać bardzo dobrze na wyjazdach, często lepiej niż na swoim lodowisku. Cracovia też ma w swoich szeregach bardzo dobrych graczy. Jeśli uwierzą, że finał nie został jeszcze stracony, może być bardzo ciekawie w kolejnych meczach.

Obaj trenerzy mają bardzo istotną uwagę pod adresem PZHL, proszą o wyznaczanie naprawdę najlepszych arbitrów. Pytany o poziom sędziowania sobotniego meczu trener gości Jancuska powiedział: - Gdyby taksówkarze poszli pograć w hokeja, to ci panowie mogliby im sędziować.

(AS)

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski