- Zbieramy dowody. Potrwa to jeszcze trochę - mówi asp. Barbara Szczerba, rzeczniczka prasowa Komendy Powiatowej Policji. Prokuratura wszczęła śledztwo w sprawie wypadku ze skutkiem śmiertelnym.
Przypomnijmy, potrącony mężczyzna wraz z synem wychodził z własnej posesji. Wtedy nadjechał quad. Zamiast zwolnić, jeszcze przyspieszył. Karetka przyjechała po pół godzinie, ale było już za późno. Drugi z mężczyzn w ostatniej chwili odskoczył na bok. Nic mu się nie stało.
Czternastoletni sprawca trafił na obserwację do szpitala w Prokocimiu z powodu obrażeń klatki piersiowej. Prawdopodobnie ma połamane żebra. Na razie nie został przesłuchany. Po wyjściu ze szpitala, jako nieletni musi być przesłuchany w obecności psychologa. Wiadomo, że w poprzednich latach chłopak sprawiał problemy wychowawcze. Nie uczył się najlepiej, przez pewien czas miał przyznanego kuratora.
Według wstępnych ustaleń policji 14-latek nie miał uprawnień do kierowania pojazdem. Jechał bowiem takim typem, na który prawo jazdy przysługuje po zdaniu egzaminu i ukończeniu 16. roku życia. Ponadto do wypadku doszło na drodze publicznej (gminnej) - w takich okolicznościach nigdy nie można poruszać się pojazdem bez uprawnień.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?