Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Mogło być jeszcze lepiej

(ŻUK)
II liga piłkarzy ręcznych. Dla chrzanowian był to najważniejszy mecz w sezonie. Dzięki remisowi mają tyle samo punktów co rywal, ale lepszy bezpośredni bilans meczów, co jest kluczową sprawą w kontekście awansu.

KSZO Ostrowiec Świętokrzyski – MTS Chrzanów 33:33 (16:12)
Bramki: Jeżyna 7, Kubisztal 6, Afanasjew 6, Świeca 5, Mroczek 4, Fugiel 2, Kieloch 1, Biskup 1, Pomiankiewicz 1 – Żydzik 7, Cupisz 6, Kirsz 4, Stroński 4, M. Skoczylas 4, Rola 3, Zacharski 3, Zajdel 2.

Wszystko jest w naszych rękach, nie musimy się już na nikogo oglądać, pozostaje wygrać trzy mecze do końca rozgrywek i będziemy w __pierwszej lidze – mówi szkoleniowiec chrzanowian Leszek Wójcik. – Przed meczem wynik remisowy brałbym w ciemno, ale po __spotkaniu mamy ogromny niedosyt, choć uważam, że wynik jest sprawiedliwy.

Chrzanowianie mogą żałować, że nie wywieźli z Ostrowca Świętokrzyskiego dwóch punktów. Byli bowiem tego bardzo bliscy. Jeszcze na 3 min przed końcem wygrywali bowiem czterema bramkami – 33:29. Jednak rywale zdobyli cztery gole z rzędu i doprowadzili do remisu.

Zastosowali obronę każdy swego. Mimo to mieliśmy trzy bramkowe sytuacje, ale ich nie wykorzystaliśmy – relacjonuje trener Wójcik. – Bezpośrednio po meczu był niedosyt i załamanie. Gdy opadły już emocje, czujemy się lepiej, a załamani są rywale, bo liczyli na zwycięstwo i awans do pierwszej ligi.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski