Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Moim głównym celem jest awans do finału

Rozmawiał Przemysław Mirek
Klaudia Zwolińska
Klaudia Zwolińska Fot. zis kraków
Rozmowa. W trwających od wtorku przy ul. Kolnej w Krakowie mistrzostwach Europy juniorów KLAUDIA ZWOLIŃSKA uważana jest za jedną z faworytek do medalu. Sama zawodniczka zachowuje jednak spokój i tonuje nastroje.

- Wielu typuje Panią jako jedną z faworytek do medalu. A jakie Pani ma oczekiwania w związku z mistrzostwami świata juniorów?

- Chciałabym znaleźć się w finale, jeśli mi się to uda, to będzie dobrze. Najpierw trzeba jednak przejść kwalifikacje (Zwolińska zaczyna je w środę - przyp.). Bardziej ich się obawiam, podobnie półfinałów, bo to jest akurat taka dyscyplina, że jeden błąd może zaważyć na całości.

- Jak możliwość codziennego ćwiczenia na torze w Krakowie może wpływać na dyspozycję podczas zawodów?

- Myślę, że bardzo nam to pomaga. Znamy lepiej ten tor, znamy tę wodę i potrafimy ją „czytać”. Potrafimy też reagować na to, jak się ta woda ułoży. Na torze krakowskim często są zmieniane figury, co go urozmaica. Myślę jednak, że będzie nam się tutaj lepiej walczyć, szczególnie, że jesteśmy u siebie.

- Trasa zawodów jest jednak ustalana dopiero przed zawodami.

- Woda i ustawione na torze figury są takie same od jakiegoś czasu. Na każde zawody zmieniana jest trasa. Tę, która jest na mistrzostwa świata, poznamy dopiero przed startem. Po kwalifikacjach jest także zmiana na półfinały i finały. Nie można na niej poćwiczyć, ale nie uważam tego za utrudnienie.

- Kogo uważa Pani za najpoważniejszego konkurenta do medalu?

- Myślę, że Austriaczka Nina Weratschnig, która jest bardzo dobrą zawodniczką. Podobnie jak moja koleżanka z drużyny Sara Ćwik. Mogą być również niespodzianki, często pojawiają się nowe dziewczyny, które robią dobry wynik, więc tak naprawdę nie wiem, czego się można spodziewać.

- A co Panią czeka po tych mistrzostwach?

- W tym roku zostają nam jeszcze w Solkan mistrzostwa Europy seniorów. Są także mistrzostwa Polski juniorów i jeszcze pod koniec sezonu mam dwa występy w Pucharze Świata.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski