MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Mój Londyn

Redakcja
Dzisiejsze zdanie zostało wykonane. Udało nam się wrócić do naszej gry i myślę, że na pewno wyciągnęliśmy wnioski z przegranej z Bułgarami.

Siatkarz reprezentacji Polski MICHAŁ WINIARSKI

Pewnie was zaskoczę, ale napiszę, że tak naprawdę cieszymy się, że wtedy przegraliśmy z Bułgarami. To nam pomoże w dalszej części turnieju, bo teraz wiemy bardzo dokładnie - poczuliśmy to na własnej skórze - że musimy być czujni. Wiemy też, że wszyscy będą grali z nami, jak z mistrzami i nigdy nie uda nam się przemknąć po rywalu grając na pół gwizdka. Niestety, sam wiem o tym dobrze, że jak drużyna specjalnie mobilizuje się na jakiegoś przeciwnika, to jednemu, czy dwóm graczom zawsze wyjdzie bardzo dobry mecz. Tak było właśnie w trakcie starcia z Bułgarami.

Ok, koniec rozmów o Bułgarii i o tamtej porażce. Nie ma już do czego wracać, a jak uda nam się na sam koniec jeszcze wyprzedzić ten zespół i zająć pierwsze miejsce, to nigdy już nikt nam tego nie przypomni. To była nauczka dla wszystkich - i dla nas, i dla dziennikarzy, którzy już wcześniej nam dopisali punkty za wygranie z Bułgarami. Wszyscy przekonaliśmy się, że nie ma nic za darmo.

Najważniejsze jest, że wróciliśmy do swojej gry. Przede wszystkim zupełnie inaczej graliśmy na kontrze, ale także w innych elementach. Aczkolwiek nadal będę bronił swojego zdania, że mecz z Bułgarami nie był aż taki zły, bo cały czas byliśmy w grze i jedna, czy dwie piłki mogły odmienić jego losy.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski