Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Mój Stary (i Nowy) Rok

Redakcja
Powiedzieli "Dziennikowi Polskiemu"

Mija rok, dobry rok,

Z____żalem dziś żegnam go,
Miejsce da nowym dniom
Stary rok, dobry rok.
Tak to przed wielu laty śpiewał Seweryn Krajewski z "Czerwonymi Gitarami". Jak swoje życie zawodowe oraz prywatne oceniają znane i mniej znane osoby związane z naszym regionem? Warto przeczytać.

BOGUSŁAW KACZYŃSKI, Honorowy Obywatel Krynicy-Zdroju, dyrektor Europejskiego Festiwalu im. Jana Kiepury

- To był dla mnie bardzo udany rok, choć nad wyraz pracowity. Zrealizowałem kilka ważnych pomysłów artystycznych. Objechałem pół świata. Spotkałem na swojej drodze wielu ciekawych ludzi. Teraz, dzień przed Sylwestrem, rozglądam się za jakimś przyjemnym wypoczynkiem. Może w Krynicy? Może, choć nie jestem pewien, ponieważ ona kojarzy mi się od lat z ciężką pracą. Organizowanie festiwalu to naprawdę duży trud. Nasze spotkanie z muzyką, tańcem, teatrem i filmem jest coraz bardziej znane w kraju i za granicą, a - co za tym idzie - staje się coraz większym przedsięwzięciem. Mam już w głowie plany dotyczące następnego festiwalu, który odbędzie się jak zwykle w drugiej połowie sierpnia 2007. W nowym roku życzę dobroczyńcom, aby okazywali się łaskawi dla kultury i aby hojnie sypnęli groszem. Nie bardzo w to wierzę, bo mimo że mówi się o wzroście gospodarczym Polski, to jednak coraz trudniej jest znaleźć szczodrych przedsiębiorców i mecenasów, którzy wspieraliby tę najbliższą mi dziedzinę życia. Dla mnie osobiście był to także udany rok. Niedawno przez Krakowską Izbę Turystyki i władze województwa małopolskiego zostałem uhonorowany statuetką "Odys 2006". Wcześniej otrzymałem laur Ruchu Piękniejsza Polska i tytuł Mistrza Mowy Polskiej. To są bardzo prestiżowe i zobowiązujące wyróżnienia. Wszystkim miłośnikom muzyki i każdej dyscypliny sztuki życzę dużo zdrowia, pięknych doznań w teatrach, na widowniach scen muzycznych, w salach koncertowych i kinowych.

OJCIEC EUGENIUSZ MAREK WŁODARCZYK, opat Klasztoru Cystersów w Szczyrzycu

- Jestem wdzięczny Panu Bogu za ten korzystny dla nas rok. Odnowiliśmy główny ołtarz w klasztornym kościele. Mamy pieniądze na renowację bocznych ołtarzy. Do centralnego miejsca przenieśliśmy obraz Matki Bożej Szczyrzyckiej, do którego tak licznie podążają pielgrzymi. Jestem zadowolony z gospodarstwa rolnego, w którym stałą prace znalazło siedem osób. Mamy dziś 80 krów rasy polskiej czerwonej i 30 sztuk młodzieży. Zajmujemy się produkcją mleczną. W przyszłości chcielibyśmy też wyrabiać rozmaite przetwory. Udaje się nam uzyskiwać znaczące fundusze z Unii Europejskiej. Niedawno wróciłem z Chicago. Funkcjonuje tam nasza misja katolicka, jest cysterskie zgromadzenie i kościół. Uczestniczyłem w uroczystości poświęcenia organów. W planach na rok 2007 znalazło się wykonanie nowych tynków na klasztorze. Stare zostały zbite, ściany schną. Jeden z miejscowych biznesmenów okazał się naszym dobrodziejem. Obiecał nam duże wsparcie finansowe, za co jesteśmy bardzo wdzięczni.

MAŁGORZATA MIECZNIKOWSKA-GURGUL, prezes Krynickiego Towarzystwa Kulturalnego im. Jana Kiepury, śpiewaczka, profesor Państwowej Szkoły Muzycznej im. Fryderyka Chopina w Nowym Sączu

- Życzyłabym sobie i innym, żeby nadchodzący rok 2007 był równie pomyślny jak te ostatnie dwanaście miesięcy. W szkole doprowadziłam do dyplomu kolejnych absolwentów klasy wokalnej. Ich egzaminowe występy była piękne. Wielu moich wychowanków kontynuuje naukę śpiewu. Co jakiś czas przyjeżdżają na koncerty organizowane przez Towarzystwo im. Jana Kiepury. Zawsze mogę liczyć na Jadwigę Postrożny. Niezawodna jest znakomita pianistka Mariola Cieniawa, dyrektor artystyczny Letniego Festiwalu Muzycznego, którego kolejna edycja była bardzo udana. Znakomicie układa się nam współpraca z profesorami katowickiej Akademii Muzycznej, z prof. Michaliną Growiec na czele. Dzięki temu znowu w lipcu w naszym uzdrowisku odbyły się Dni Wokalistyki Operowej. Nasze inicjatywy wspiera ks. dziekan Bogusław Skotarek, proboszcz parafii Wniebowzięcia Najświętszej Maryi Panny, miłośnik muzyki, który zaprasza do swojego kościoła znanych artystów, aby tam sławili Pana własnym kunsztem. Przed nami rok 2007, w którym postaramy się jeszcze rozwinąć skrzydła. Dyrektor Centrum Kultury, Julia Dubec-Dudycz zaproponowała mi prowadzenie studium wokalnego dla młodzieży. Już dziś zapraszam na zajęcia tych, którzy chcą doskonalić swoje umiejętności.

DR ANDRZEJ PRZYBYSZOWSKI, ordynator Oddziału Chirurgii Ogólnej i Naczyniowej Szpitala Specjalistycznego im. Jędrzeja Śniadeckiego w Nowym Sączu

- Nie mogę narzekać, za nami sporo pracy, mnóstwo ciężkich zabiegów, operacji, konsultacji, ale generalnie wszyscy na naszym oddziale jesteśmy zadowoleni. Cieszy nas wysoka ocena wystawiona przez uczestników zjazdu małopolskiego oddziału Towarzystwa Chirurgów Polskich, który odbył się w Rytrze. Usłyszeliśmy tam sporo ciepłych słów, m. in. od prof. dr. hab. Jana Kuliga, kierownika I Katedry Chirurgii w Krakowie, prezesa Europejskiego Towarzystwa Chirugii. Mam dobrą kadrę, na którą zawsze mogę liczyć. Oczywiście mogłoby być lepiej. Przydałoby się nowocześniejsze wyposażenie. Na początku roku 2007 otrzymamy dwa gastroskopy i cztery koloskopy. To poprawi sytuację w diagnostyce. Prywatnie też był to dla mnie dobry rok. Jako kibic Cracovii jestem rad z piłkarzy. Wydawało się, że będzie gorzej, że trzeba się będzie bronić przed spadkiem, a tymczasem pozycja w lidze jest dosyć wysoka. Emocjonuję się też postawą Sandecji. Drużyna grała w bieżącym roku na miarę swoich możliwości. Irytuje mnie dziwaczna polityka transferowa, sprzedawanie w ostatnich latach młodych zawodników w taki sposób, że zarabiali na tym głównie pośrednicy, a nie klub, w którym ci chłopcy nauczyli się kopać piłkę.

MIECZYSŁAW BRUDNIAK, prezes Fabryki Maszyn GLINIK SA w Gorlicach

- Minione dwanaście miesięcy zapisało się w naszych kronikach pozytywnie. Jest to zasługa wszystkich pracowników zatrudnionych w spółkach naszej grupy kapitałowej. Przede wszystkim udało się nam wykorzystać dobrą koniunkturę w polskiej gospodarce. Bo informacje o tym, że sytuacja jest korzystna, że nastąpił rozwój, są prawdziwe. Zrealizowaliśmy poważne kontrakty z Rosją i Turcją na dostawę kompleksów obudów zmechanizowanych do górnictwa. Także w Polsce urzeczywistniliśmy szereg opłacalnych umów z rodzimymi firmami. Jeśli chodzi o rok 2007, jesteśmy dobrej myśli, choć trochę niepokoi nas niestabilna polityka energetyczna państwa, zwłaszcza te ostatnie informacje dotyczące gazu. Takie wiadomości zawsze w jakimś stopniu się odbijają negatywnie na funkcjonowaniu przedsiębiorstw.

KATARZYNA ZIELIŃSKA, starosądeczanka, aktorka, absolwentka krakowskiej PWST

- Jestem w pogodnym nastroju. Rok był dla mnie szczęśliwy zarówno w życiu osobistym, jak i zawodowym. Stałam się właścicielką mieszkania w Warszawie, ale i... kredytu, który muszę spłacić. To oznacza, że znalazłam w stolicy swoje miejsce na ziemi, gdzie zamierzam w przyszłości założyć rodzinę, gdzie będzie moja przystań, do której będę wracała z różnych wyjazdów. Mam sporo pracy. Nadal występuję w telewizyjnym serialu "Klan". W przygotowaniu są następne odcinki. Jesienią w Teatrze "Rampa" w Warszawie odbyła się premiera spektaklu "Brat naszego Boga". Zygmunt Konieczny napisał muzykę do tekstów ks. Karola Wojtyły i ks. Jana Twardowskiego. Śpiewam tam kilka pieśni. Za rzadko przyjeżdżam do rodzinnego Starego Sącza, nie mam bowiem zbyt wiele wolnego czasu. 14 stycznia i 2 lutego w sądeckim "Sokole" poprowadzę dwa koncerty noworoczne. Wkrótce zacznę nagrania solowej płyty z piosenkami z lat 20. i 30. ubiegłego wieku, do których zostały przygotowane nowe aranżacje. Otrzymałam też propozycję zagrania w filmie fabularnym. Na razie jednak nie mogę jeszcze ujawnić szczegółów tej roli. Wszystkim mieszkańcom Sądecczyzny, a szczególnie mojego ukochanego miasteczka, życzę wszelkiej pomyślności w roku 2007.
Notował: Piotr Gryźlak
Zdjęcia. PG, Szel

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski